Dziś postanowiłam Wam napisać o moim ulubionym podkładzie. Na pewno wiele z Was go zna. Już od 5 lat jestem mu wierna :) Mowa o Lirene, City Matt, fluidzie matująco - wygładzającym. Ja zazwyczaj kupowałam w odcieniu 203 jasny. Na lato jest ten odcień dla mnie idealny, a w zimie go rozjaśniam innym podkładem, o którym pisałam TUTAJ.
Pojemność: 30 ml
Cena: około 23 zł, w promocji nawet za 16 zł
Dostępność: Rossmann, Drogerie Natura, Wispol, kiedyś ten podkład był nawet w Biedronce
Moja opinia:
Podkład ma dość gęstą konsystencję. Bardzo mi to odpowiada. Jakoś nie lubię takich płynnych podkładów. Przez swoją konsystencję wydaje się być dosyć wydajny.
Krycie jest jak dla mnie dosyć dobre. Ładnie wyrównuje koloryt. Moje piegi od razu robią się mniej widoczne. Mniejsze niedoskonałości ładnie zakrywa. Przy większych konieczny jest korektor. Nie podkreśla suchych skórek. Nie tworzy maski na twarzy. Utrzymuje się u mnie bardzo długo. Za co jestem mu ogromnie wdzięczna.
Jest to podkład matujący. U mnie w lecie wymaga przypudrowania w ciągu dnia nawet parę razy ponieważ mam mocno przetłuszczającą się strefę T. W chłodniejszych porach roku jest z tym lepiej. Myślę, że na cerach normalnych albo suchych sprawdziłby się ten podkład jeszcze lepiej.
Jeśli chodzi o opakowanie, to jest ono nie przezroczyste. Nie możemy kontrolować zużycia. Jest pompka oczywiście, która wypycha nam podkład do góry, dzięki czemu możemy zużyć go do końca.
Jeśli jesteście wyczulone na zapachy, to myślę, że zapach tego podkładu by się Wam spodobał. Jest delikatny, na twarzy niewyczuwalny. Kojarzy mi się ten zapach z kremami do twarzy.
Z tym podkładem jestem trochę emocjonalnie związana. Był to jeden z pierwszych podkładów, jakie używałam. Jeszcze parę lat temu cena regularna tego podkładu była w granicach 15 zł. Z czasem cena szła w górę. Na studiach u koleżanek na półkach też go widziałam i też go bardzo lubiły:)
Kto nie próbował to zachęcam go do wypróbowania!
Dajcie znać jakie są Wasze ulubione podkłady i czy znacie ten podkład :)
Miałam kiedyś próbkę i powiem szczerze, że byłam zachwycona. Na pewno kiedyś kupię! A konsystencja wydaje się być treściwa.
OdpowiedzUsuńNigdy go jeszcze nie miałam. Może kiedyś wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie pokazalas go na buzi :(
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę ale najjaśniejszy odcień jest za ciemny :/
OdpowiedzUsuńDla mnie jasny odcień jest w lecie w sam raz :)
UsuńUlubionego podkładu nie mam, za to BB aż dwa ;) fajnie, że ten fluid tak Ci odpowiada :)
OdpowiedzUsuńA mi by się przydał jakiś BB, bo żadnego nie mam :)
UsuńJuż od jakiegoś czasu czaję się na niego ale w domu tyle tych kremów bb i podkładów pootwieranych, że popełniłabym grzech gdybym kupiła następny ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie używałam, ale wiele dziewczyn chwali, więc może się wreszcie skuszę:)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej go nie widziałam, ale bardzo mnie zainteresowałaś :) Ja używam głównie koreańskich bb kremów :)
OdpowiedzUsuńJa rzadko używam podkładów, choć mam jeden który nawet lubię.
OdpowiedzUsuńCiekawił mnie od dawna, ale niestety najjaśniejszy odcień jest dla mnie zbyt ciemny, a nie przepadam za mieszaniem różnych fluidów (chociaż nieraz jestem zmuszona). Jestem zadowolona z podkładów innych firm, które posiadają odpowiednie dla mnie kolory, więc póki Lirene nie poszerzy gamy kolorystycznej, to nie będę mogła go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię podkład kryjąco-matujący od eveline, jak tylko się skończy to kupię ten :)
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem jest True Match L`oreala, ale ten podkład też miałam nie raz i również go lubię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego podkładu,ale słyszałam o nim dużo dobrych słów :) Chętnie wypróbuję jeśli odcień będzie odpowiednio jasny dla mojej baaaardzo bladej cery :)
OdpowiedzUsuńŁadny, chłodny odcień :)
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety Lirene są za ciemne, a od dawna chciałam ich wypróbować :-(
OdpowiedzUsuńMam i używam już kilka lat - u mnie się sprawdza bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńDzis pisalam o nim wstepny post na bloga mam kolor naturalny i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam, ale chyba go nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńZnam go, ale dla mnie są za ciemne ;p Ogólnie lubię z MaxFactora Lasting Performance lub Rimmel Stay Matte :)
OdpowiedzUsuńNa Rimmela się czaję właśnie :)
Usuńnie uzywalam go ale mozeliwe ze kupie bo szukam nadal dobrego podkladu:)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuje bo widzę,że ma dość jasny odcień:)
OdpowiedzUsuńTo jest najjaśniejszy z dostępnych :)
UsuńKończy mi się mój BB, i chyba skuszę się na ten podkład :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale lubię podkłady o takiej lekkiej konsystencji :)
OdpowiedzUsuńChoć teraz po tym z Diademu, nie wiem czy będę skłonna czegoś nowego próbować :P
Zawsze mnie ciekawił ten podkład :) Może się skuszę jak wykończę moje zapasy ;P
OdpowiedzUsuń