Hej! Dzisiaj przychodzę do Was z tagiem, który zobaczyłam u Monnie. Bardzo spodobał mi się i miałam już wcześniej na niego odpowiedzieć, ale jakoś tak mi zeszło:)
Trzeba wymienić 5 grzeszków, które:
- popełniacie
- popełniałyście
- bądź, które popełniają Wasze koleżanki i bardzo Was to boli :-)
No to zaczynamy!
1. Nie dbanie o skórki u paznokci- moje skórki błagają o pomstę do nieba! Są okropne:( Powinnam je nawilżać olejkami, ale zwyczajnie zapominam o tym albo mi się nie chce. Żyją więc sobie własnym życiem takie pomijane przeze mnie :( A ja tylko wzdycham, gdy widzę u dziewczyn na blogach ładnie wypielęgnowane skórki.
2. Nie używanie filtrów słonecznych na twarz- wiem, że kiedyś moja twarz mi się za to odpłaci. Filtrów powinno używać się cały rok. Ja niestety oprócz filtrów zawartych w podkładach ( teraz mam 15 SPF) nie używam nic innego. A dla mojej twarzy taka 30-tka albo nawet 50-tka by się przydała. Nie raz po dniu spędzonym nad wodą miałam taką twarz zjaraną… Masakra! Wiem, wiem muszę coś z tym zrobić.
3. Nie używanie kremu pod oczy- a zmarszczki się robią… Myślę, że moja okolica oczu by się ucieszyła, gdyby poczuła jakiś nawilżający krem pod oczy. A wiecie dlaczego nie używam? Bo nie mam żadnego i jakoś zawsze pochłonie mnie oglądanie i kupowanie innych kosmetyków i o kremiku zapominam. A on tam biedaczysko czeka na mnie :) Może ten wpis jakoś mnie zmotywuję do naprawy tego? Liczę na to!
4. Nie dbanie należycie o włosy- nie jest tak że w ogóle nie dbam. Jednak pielęgnacja moich włosów na chwilę obecną ogranicza się do szamponu, odżywki, maski. Brak u mnie zdecydowanie olejowania włosów, a także stosowania serum do zabezpieczania końcówek. Czasem widzę u siebie włosy, które są rozdwojone, a te rozdwojenia też się rozdwajają! Pokazałam kiedyś taką końcówkę włosa swojemu chłopakowi, który chyba trochę się przeraził. Chciałam mu wtedy pokazać ,,zwykłą” rozdwojona końcówkę włosa, ale takie bardziej rozgałęzione częściej się u mnie trafiają :/ Poza tym powinnam chyba częściej przycinać te zniszczone włosy.
5. Nie zmywanie makijażu na noc- Nie, Nie Robię Tego Tylko Moja Siostra! Czasem zdarza jej się pójść spać w makijażu po jakiejś imprezie. No cóż lenistwo dopada każdego, ale jak ostatnio tak zrobiła to byłam szoku. I wiecie co? Rano nie zmyła tego makijażu i wyszła w nim z domu. Twierdziła, że jest już umalowana i jeszcze zaoszczędzi na kosmetykach. No nic będę dalej ją opieprzać, w końcu się nauczy zmywać :)
Także dziewczyny odpowiadajcie na ten tag :) Mi sprawiło to przyjemność. Trochę też przeraziło… :) Zdecydowanie poczujecie się lżej na sercu jak się przyznacie do tych grzeszków!:)
Przyznaję się do grzechu nr 2 i czasami 5.
OdpowiedzUsuńFajny tag :) Popełniam grzech 2 i 3 też :p
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie pójść spać z makijażem na twarzy, z pewnością źle bym się z tym czuła.
OdpowiedzUsuńJa tak samo.
Usuńja przyznaje sie, ze zdarza mi sie z czystego lenistwa :D
OdpowiedzUsuńKochana nie jesteś sama! Pierwsze trzy u mnie byłyby takie same :))
OdpowiedzUsuńauć aż mnie zabolało jak spojrzałam na 1 zdjęcie ;P
OdpowiedzUsuńja też nie używam kremu pod oczy ale zamierzam ;p a makijaż zawsze zmywam nawet jak jestem pijana :D
Juz napisalam kiedys post o bledach w pielegnacji. Niby drobnostki a jak moga zmienic zycie ;)
OdpowiedzUsuńJa też muszę bardziej zadbać o moje skórki :).
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mnie to muszę zadbac bardziej o włosy. Resztę mam pod całkiem niezłą kontrolą:-))
OdpowiedzUsuńKażdy grzeszy;) ale np makijaż zmywam zawsze
OdpowiedzUsuńja sie przyznaję do trójki...
OdpowiedzUsuńtwoje grzech są jakby mi bardzo znane:)
OdpowiedzUsuńTeż powinnam bardziej zadbać o moje skórki i częściej stosować krem pod oczy.
OdpowiedzUsuńskórki to i moja zmora ;)
OdpowiedzUsuńFiltry na twarz to podstawa! Kochana gorąco Cię do tego namawiam, a Twoja skóra za parę lat Ci za to podziękuje! :-) Zwłaszcza, że teraz większość kosmetyków chociażby do makijażu ma w sobie filtry, wystarczy tylko sprawdzać to na opakowaniu! :-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńNa pewno będę zwracać na to większą uwagę :)
Usuńmoim głównym grzechem jest ten nr 2... ale w tym roku kupiłam odpowiedni krem do twarzy i mam nadzieję, iż będę go regularnie stosować;)
OdpowiedzUsuńooo filtry to tak ;) mi tez sa obce ;) hehe, kremu pod oczy moje "podoczy" tez nie widziały ;(
OdpowiedzUsuńPare razy zasnelam z makijazem, ale to było a. w trasie ;P jak spałam podczas podrózy b. po imprezie, ale wtedy goscie nie chcieli nas opuscic do 8 rano! i szczerze -> PADŁAM ;P
Masz mocne argumenty na swoją obronę:)
Usuńja popełniam wiele grzechów, ale nie będę się przyznawać bo mi wstyd ;)
OdpowiedzUsuńOj ja też nie dbam o skórki wokół paznokci, a powinnam bo są w kiepskim stanie.
OdpowiedzUsuńJUz myślałam, że pierwsze zdjecie jest Twoje :p Skórki skókami, ale paznokcie okropne.
OdpowiedzUsuńPopełniałam obdgryzanie paznokci :/ Pod koniec podstawówki przestałam, ale w trakcie studiów zdarzyło mi się obgryźć przed jakimiś ćwiczeniami (mimo lakieru).
Co do kremu pod oczy, to nie używam regularnie, podobnie jak kremu do stóp
Na szczęście moje paznokcie wyglądają lepiej :) Ja obgryzałam paznokcie przez krótki czas, ale dawno temu.
UsuńJa staram się unikać wszystkich tych grzechów i na szczęście całkiem nieźle mi to wychodzi ;)
OdpowiedzUsuńTo tylko pogratulować :)
UsuńNa szczęście te grzeszki mnie nie dotyczą.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
UsuńKurcze, muszę zacząć regularnie używać kremu pod oczy! :)
OdpowiedzUsuńmnie się także zdarzało kłaść z makijażem spać po imprezie :P i nie używam często kremów z filtrem czasami tylko w lecie szczególnie jak się idę opalać albo nad wodę jadę :)
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam u siebie 7 tych grzeszków, w tym drugi, ale pod tym trzecim też się muszę podpisać:)
OdpowiedzUsuńMoje skórki też nie wyglądają zbyt dobrze, niestety, ale paznokci staram sie już nie obgryzać, idzie mi całkiem dobrze :P Dzięki, że zrobiłaś tag :*
OdpowiedzUsuńKiedyś obgryzałam paznokcie, ale skórki nadal są w złym stanie. Parę lat temu też chodziłam spać w makijażu i dopiero rano go zmywałam. Straszne :-(
OdpowiedzUsuńFajny tag. :) ja w tym miesiącu nie zabezpieczam końcówek silikonowym serum, bo przy każdej wizycie w Rossmannie/Naturze zapominam o nim. :< a co do 5 punktu, to miałam/mam tak często, ale od miesiąca walczę z tym! :D i jest całkiem dobrze. ;P
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio nie dbam należycie o włosy, bo stosuję tylko szampon i odżywkę, a nawet masek nie używam :D Nigdy bym nie poszła spać w makijażu, a już napewno nie zostawiła go na następny dzien, mam hopla na tym punkcie i nawet zdarzały się impezowe powroty nad ranem z alkoholowym oddechem, kiedy nie trafiało się w dziurkę od klucza, ale makijaż został zmyty :D Filtrów też do niedawna nie używałam, ale już się poprawiłam! :)
OdpowiedzUsuńJa też się będę starać poprawić :)
UsuńJa póki co walczę ze swoimi wszystkimi grzechami i już drugi miesiąc ich nie popełniam :> Czasem tylko kładę się spać w rozpuszczonych włosach...
OdpowiedzUsuńOdnośnie nie zmywania makijażu na noc, przypomniała mi się moja współlokatorka ze studiów, która na noc malowała oczy, żeby zaoszczędzić czas i dłużej pospać, rano poprawiała tylko to, co jej się rozmazało i szła na zajęcia :D
OdpowiedzUsuńCo to ludzie nie zrobią żeby zaoszczędzić trochę czasu :D
UsuńWidziałam ten tag u Monnie:) Często do niej zaglądam:) Ja już od jakiegoś czasu używam filtrów przeciwsłonecznych, kremów pod oczy, włosy olejuje raz w tygodniu, makijaż zmywam, więc nie jest z tym u mnie tak źle;p
OdpowiedzUsuńPs zostaję i zapraszam do mnie:)
Ostatni punkt... ojej... Nie powiem, że nie zdarzyło mi się zasnąć w makijażu, ale to było jakoś w liceum po imprezie ;) teraz jesli nawet zasnę na kanapie, to pierwsze co robię po przebudzeniu to demakijaż :D
OdpowiedzUsuńTeż mam to do siebie, że włosy traktuję nieco po macoszemu :P
OdpowiedzUsuńnr 2 zgadzam się ... ale w sumie nic się nie dzieje...
OdpowiedzUsuńTakie ilustracje wybrałaś do tego posta, że aż mi się momentami słabo robiło.
OdpowiedzUsuńHihi, miały być mocne :)
Usuńja też kiedys nie uzywalam filtrow ale teraz na lato 50 musi być i zauważyłam,że odkąd ich używam moja cera jest uspokojona i nie mam wysypu piegów jak dotychczas,ale zimą nie używam filtrów jeszcze :)
OdpowiedzUsuńU mnie na wiosnę jest wysyp piegów, może własnie gdybym stosowała filtry to jakoś by się to uspokoiło.
UsuńPierwsze 4 grzeszki to mnie też dotyczą ;p
OdpowiedzUsuńaaa te zdjęcia są przerażające haha zwłaszcza te pazurki :)
OdpowiedzUsuńMnie też przerażają :)
Usuńja bym nigdy nie poszła spać w makijażu. powiedz siostrze , żeby się opamiętała i nawet gdy będzie bardzo zmęczona pamiętała o jego zmyciu, krem pod oczy to też ważny kosmetyk, ja używam go dwa razy dziennie
OdpowiedzUsuń