Jak domyślacie się po tytule nie miałam wcześniej do czynienia z firmą Alterra. O produktach do włosów Alterry dużo czytałam i zapragnęłam je wypróbować. Mój wybór padł na regenerujący szampon do włosów orzech makadamia bio& figa bio.
Opis producenta:
Skład:
Moja opinia:
Cena: ok 9 zł, ja kupiłam w promocji za 6 zł
Pojemność: 200 ml
Zapach: niestety nie polubiłam zapachu tego szamponu, jest mdły, ciężko mi określić czym konkretnie pachnie. Jednak zawsze po umyciu nakładałam ładnie pachnąca odżywkę, więc nie musiałam się zapachem martwić.
Opakowanie: podoba mi się opakowanie tych produktów, wg mnie szata graficzna jest w porządku. Opakowanie jest całkowicie wypełnione szamponem, a nie jak to często bywa nad wyraz duże. Otwór się dobrze otwiera i wylewa odpowiednią ilość produktu. Plastik jest nieprzezroczysty, więc nie widać ile produktu nam zostało. Ale ja mam na to sposób- zdejmuję całą tą górną część.
Konsystencja/wydajność: szampon nie jest wodnisty, nie ucieka za bardzo z ręki. Wystarczy nie wielka ilość, żeby umyć moje włosy. Myślę, że wydajność jest w porządku jak na taką pojemność. Oczywiście jak macie gęstszą czuprynę to zużycie będzie większe.
Działanie: szampon ma myć i myje. Dobrze się pieni. Zmywałam nim oleje, które nakładałam od połowy długości po końcówki i sprawował się bardzo dobrze. Co mu mogę zarzucić oprócz brzydkiego zapachu? Plątał mi włosy- może nie jakoś strasznie, ale jednak to robił. Nie lubię tego! Więc dobra odżywka jest obowiązkowa. Regeneracji też jakiejś nie zauważyłam. Nie podrażnił mi skalpu ani też nie zauważyłam innych niepokojących objawów. Nie powodował szybszego przetłuszczania się włosów ani też nie zwiększył długości między kolejnym myciem.
Podsumowanie: nie zachwycił mnie ten szampon, znam lepsze w tej cenie, które ładniej pachną, nie podrażniają i nie plączą włosów. Raczej nie kupię tego ponownie. Aczkolwiek mimo wszystko chciałabym wypróbować inne szampony z tej firmy. Mi ostatnio wszystkie szampony plączą włosy, więc może u kogoś innego nie wystąpiłoby plątanie.
Jakie są Wasze odczucia, co do produktów tej firmy? Co się u Was sprawdziło, a co nie? Używał ktoś z Was ten szampon?
A na koniec piosenka, którą cały tydzień nucę:) Weszła mi do głowy i nie chce wyjść.
Moje włosy uwielbiają Alterrę, bardzo długo używałam tych szamponów :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam szampon alterry, to bardzo dobra firma, polecam olejki do masażu - cudnie pachną:)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się twój blog ;)
pozdrawiam :*
Olejki z chęcią bym wypróbowała ;)
UsuńJa tam problemów z szamponami nie ma, ale te jakiś dziwny był. Nie spodobał mi się.
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam styczności z alterrą chociaż bardzo dużo dobrego słyszałam o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńskoro plącze włosy to raczej nie kupię go :)
nigdy nie miałąm nic z Alterry, ale na ten szampon się nie skuszę, bo nie lubię mdłych zapachów :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy się z nimi nie lubią,po ich użyciu wyglądam -dosłownie- jak groźny pudel. :)
OdpowiedzUsuńTo ja na szczęście aż tak nie wyglądałam;)
UsuńMiałam tą wersję. Jakoś nie przepadałam za nim i nie wrócę. Wolę inne produkty :)
OdpowiedzUsuńDołączyłam do obserwatorów i zapraszam do mnie ;)
Z tego co zauważyłam to Alterra nie powala.... Miałam maskę z granatem i była nieciekawa, szampon też średni, ostatni który miałam z Oliwką i kwiatem lotosu dawał radę, ale skończył się w mgnieniu oka :(
OdpowiedzUsuńNo tak albo niewydajne albo takie przeciętne te produkty...
UsuńA co mnie dziwi to w sumie to, że mnóstwo osób narzeka na Alterrę a i tak ta firma ma dość dobrą renomę! :D
UsuńNigdy nie miałam tego szamponu. Raczej nie kupuję kosmetyków z tej firmy. Zawsze znajduję co innego :D.
OdpowiedzUsuńMiałam go jakiś czas temu i mam dokładnie takie samo zdanie :) Jakoś mnie nie zachwycił, choć krzywdy też nie zrobił ;)
OdpowiedzUsuńTaki przeciętniak z niego.
UsuńOj nie jak pląta włosy to wykluczone, ja już mam problemy ze swoimi, bo mam długie i gdyby mi jeszcze plątało to by był koszmar :D
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Alterry i chyba się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy i tak już wystarczająco się plączą i bez tego.
Lubię szampony Alterry, ale jakiś czas temu przestałam je kupować. Myję włosy codziennie , a one są niestety bardzo niewydajne :/
OdpowiedzUsuńnie uzywalam , musze wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze nie używałam żadnych produktów Alterry. A ten mdły zapach to może być robota orzechów makadamia. One mają taki trochę "mulący" zapach.
OdpowiedzUsuńBardzo prawdopodobne, że to te orzechy tak pachną.
UsuńJa jeszcze jestem przed swoim pierwszym razem:)
OdpowiedzUsuńJa jakoś za Alterrą nie przepadam..
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :) http://maniacbeauty.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńszamponu nie znam, a piosenkę bardzo lubię i sama często nucę pod nosem:)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię plątania...
OdpowiedzUsuńMiałam kilka szamponów z Alterry. Nawet dobrze się u mnie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńMiałam kilka ich szamponów, jednak znam ile, o wiele lepsze :)
OdpowiedzUsuńMI Alterra niezbyt podchodzi :/
OdpowiedzUsuńA piosneka fajna - była jednym z moich typów Eurowizji
Ja też! To jedna z tych cech, które niemalże muszą być w lakierach :)
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedyś:)
OdpowiedzUsuńja mam mieszane uczucia do szamponów z Alterry :( ale maskę uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMaski nie miałam, ale używam teraz odżywki:)
Usuń