20 maj 2014

Garnier, Płyn micelarny 3 w 1

Cześć! Dziś chcę Wam napisać parę słów na temat ostatnio bardzo popularnego płynu micelarnego, którego widziałam w postach zakupowych, denkowych i czytałam już kilka recenzji o nim. Myślę, że wart jest, żeby coś o nim napisać. 
 
Opis producenta i skład:
Moja opinia:

Cena- ok. 17 zł, w promocji nawet 12, 13 zł
Pojemność- 400 ml
Opakowanie- płyn micelarny znajdziemy w dużej, przezroczystej butli, dzięki temu widzimy ile płynu nam jeszcze zostało. Opakowanie wg mnie jest proste, ale ładne. Posiada zatrzask, który się nie zacina. Nic się z opakowania nie wylewa, gdy jest zamknięte.
Zapach- wg producenta jest bezzapachowy. Ja jednak wyczuwam jakiś zapach, ale jest on bardzo słaby i na twarzy go nie czuć.
Wydajność tego micela producent określił na 200 zastosowań. Nie mam pojęcia ile razy go użyłam, ale dziś mija dokładnie miesiąc od kiedy go zaczęłam używać. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć ile go jeszcze zostało. Myślę, że będzie mi służył jeszcze nawet ok 1,5 miesiąca.

Działanie-płyn ten ma za zadanie usuwać makijaż, oczyszczać i koić. I faktycznie robi to wszystko. Bardzo dobrze zmywa makijaż. Świetnie sprawdza się także do demakijażu oczu i co najważniejsze nie powoduje pieczenia, szczypania, łzawienia. Nie używam raczej kosmetyków wodoodpornych, więc nie wiem jak sobie by z nimi poradził. Nie spowodował żadnego uczulenia, wysypu nieprzyjaciół czy innych niepokojących objawów.

Podsumowując- bardzo dobry produkt w niskiej cenie. Świetna jest ta wielka pojemność, dzięki czemu nie musimy martwić się jakiś czas, że trzeba kupić nowy. Wielkie opakowanie jedynie nie sprawdzi się w podróży, ale przecież można płyn przelać do jakiejś mniejszej buteleczki.

Ocena- 6/6

A Wam jak się podoba ten płyn micelarny? Też go lubicie? A może nie przypadł Wam do gustu?

Pozdrawiam, Wiola

19 komentarzy:

  1. Muszę go w końcu kupić. Jest duży więc starczy na długo. Obecnie stosuje micel z Biedronki ( entą buteleczkę) i dopiero teraz zorientowałam się, że jest mało wydajny. Porównałam z wydajnością Dermedic Hydrain i wychodzi kiepsko mimo, że lepiej sobie radzi z makijażem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Micele z biedronki rzeczywiście bardzo szybko się kończą.

      Usuń
  2. Całkiem dobrze się u mnie spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak teraz o nim głośno, że chyba wykończę mój micelek z Biedronki i kupie tego. Obserwuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie żałuję, że micela z Biedronki ,,zdradziłam" z tym oto płynem :)

      Usuń
  4. Też bardzo go polubiłam :) teraz sięgnęłam po jeden z miceli Tołpy i również jest niczego sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam go w swoich zapasach ale jeszcze czeka na swoją kolej :) mam nadzieje, że u mnie sprawdzi się równie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę go spróbować ;)
    Jeśli masz czas, to mogłabyś poklikać w linki pod tymi ubraniami - http://polakate.blogspot.com/2014/05/handpicklook-kolaz.html#comment-form - w zamian mogę poklikać albo po komentować ; *

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo kusi mnie ten płyn i na jakiejś promocji na pewno się na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja dopiero rozpoczynam swoją przygodę z micelami. Na pierwszy ogień wybrałam Lirene. Zobaczymy, jak się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Lirene jeszcze nie miałam micela, ale zawsze można jeszcze kupić.

      Usuń
  9. Muszę go wypróbować, tak wszyscy zachwalają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo o nim czytałam, ale jeszcze go nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Też go mam i na prawdę lubię :) Starcza na bardzo długo, jest delikatny, ale skuteczny :) Na pewno będę do niego wracać.

    OdpowiedzUsuń