Hej!
Co tam u Was? Mi ostatnio bardzo szybko czas leci. Może w drugiej połowie sierpnia wszystko się jakoś uspokoi i będę mieć więcej czasu. Upały też mnie wykańczają. Dziś o dziwo pada deszcz, ale bardzo się cieszę. Od razu chłodniej się zrobiło.
Chciałabym dziś Wam pokazać róż, który ostatnio często używam i bardzo polubiłam. Pokazywałam Wam go w lipcowych zakupach. Mowa o modelującym różu do policzków Ladycode by Bell, nr 21. Kupiłam go w Biedronce za 3 zł.
Od producenta:
Skład:
Bardzo podoba mi się to w tym różu, że możemy stopniować efekt. Jest on dosyć słabo na pigmentowany. Żeby było go bardziej widać, na pewno trzeba zrobić parę pociągnięć pędzlem. To automatycznie wpłynie na jego wydajność. Jednak przy takiej cenie za jaką udało mi się go kupić, nie będę miała nic przeciwko. Myślę, że będzie idealny dla blondynek o jasnej karnacji. Krzywdy sobie nim na pewno nie zrobimy. Utrzymuje się dosyć długo na twarzy, ale nie cały dzień. Nie robi nieestetycznych smug. Ładnie wtapia się z skórę. Opakowanie jest w porządku. Można go zabrać do torebki. Nie ma też problemu z otwarciem go.
Bardzo ciężko było mi uchwycić go na twarzy przy takiej pogodzie i tym aparatem. Poniżej możecie zobaczyć go na ręce. Zdjęcie było robione z lampą.
Miałyście go? A Wy jaki efekt wolicie bardziej delikatny czy wyrazisty?
Extra, taki właśnie na lato nie za mocny...
OdpowiedzUsuńNie widziałam go u nas...
Może przegapiłam...
Nigdy nie używałam różu.
OdpowiedzUsuńŁadny :) Lubię takie niezbyt mocne ;)
OdpowiedzUsuńMusze się za nim rozejrzeć bo własnie szukam takiego "bezpiecznego" różu, którym ni jak nie idzie zrobić sobie krzywdy :)
OdpowiedzUsuńTo tym na pewno sobie krzywdy nie zrobisz :)
Usuńmam dwa róże z tej serii :) oba sprawdzają się superancko! ten odcień chyba mam :P choć ciężko mi stwierdzić bo na zdjęciach takie produkty lubią wyglądać inaczej ;)
OdpowiedzUsuńŁadny taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńMam go :) Daje taki delikatny efekt :)
OdpowiedzUsuńChciałam go kupić, ale powstrzymałam się... Teraz żałuję :(
OdpowiedzUsuńnie używam różu ale podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńnie jestem przekonana do tej firmy
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? NIETYPOWE #SELFIE na blogu:)
ja mam tak czerwoną skórę, że boję używać się różu. Ostatnio jednak udaje mi się z tym walczyć, ale po róż nadal sięgam bardzo sporadycznie ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem blada, więc lubię takie delikatne róże :)
UsuńWolę bardziej brzoskwiniowe odcienie.
OdpowiedzUsuńładny, ale za chłodny odcień dla mojej karnacji
OdpowiedzUsuńBardzo podobny róż sobie kupiłam z Essence, podoba mi się taki efekt :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale wydaje się przyjemny, choć wolałabym bardziej brzoskwiniowy odcień :)
OdpowiedzUsuńja rzadko używam, jak sobie przypomnę ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o róże, to wolę delikatny efekt, przy bronzerze może być mocniejszy :D
OdpowiedzUsuńTak samo uważam :)
UsuńNie widziałam go u mnie,a szkoda,bo na lato bardzo przyjemny kolorek :)
OdpowiedzUsuńU mnie już były ostatnie sztuki, więc brałam bez zastanowienia :)
UsuńŁadnie wygląda :) a cena jest bardzo zachęcająca ;)
OdpowiedzUsuńdobrze że nie jest taki ciemny, kolor w sam raz dla początkujących takich jak ja:) Pszapraszam do mnie na konkurs!!:)
OdpowiedzUsuńkolor ma ładny, ale z tej firmy bym nie wybrała różu, co jedyne lakiery:)
OdpowiedzUsuńMiałam ale inną serię i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńładny, bardzo delikatny, ja mam aż za dużo róży
OdpowiedzUsuńA ja mam mało, więc ten się przyda :)
UsuńJa zdecydowanie wolę delikatne róże - ten jest przepiękny !
OdpowiedzUsuńLadny kolot. Ciekawa jestem jsk by sie sprawdzil na tlustej skorze, bo nie lubie poprawiac różu/bronzera w ciagu dnia
OdpowiedzUsuńU mnie cera na policzkach jest akurat normalna, więc ciężko mi stwierdzić :)
UsuńLubię kosmetyki firmy Bell, ale ten róż musiałam w Biedronce przegapić. A szkoda.
OdpowiedzUsuńNie używam różu, ale widzę, że ten jest ładny
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek :)
OdpowiedzUsuńfajny, bardzo delikatny :)
OdpowiedzUsuńPóki co podkradam mamie róż z Chanel także się nie skuszę :D
OdpowiedzUsuńma bardzo ładny, delikatny kolor :)
OdpowiedzUsuń