15 cze 2014

Efekty kuracji z Jantarem!

Hej!
Jak tam u Was z pogodą? U mnie cały weekend jest pochmurnie i deszczowo. Także niedzielę spędzę w domu. Pewnie pooglądam sobie seriale i będę odpoczywać. A Wy jakie macie plany na niedzielę? Dziś chciałabym się podzielić z Wami moimi spostrzeżeniami po miesięcznej kuracji z wcierką Jantar. Po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii musiałam ją wypróbować.
Od producenta:




















Skład:
Moja opinia:
Kiedy zaczęłam używać tą wcierkę mój skalp i włosy były w złej kondycji. Wcierka ta nie ukoiła wtedy mojej skóry głowy, ale też nie pogorszyła. Gdy zmieniałam szampon i odżywkę wszystko wróciło do normy. Piszę o tym dlatego, żebyście były świadome, że zaczęłam go używać w dosyć trudnym momencie- kiedy bolał mnie skalp, włosy wypadały i ogólnie było źle.

Kupiłam ją licząc na to, że włosy zaczną mi szybciej rosnąć i zmniejszy się ich wypadanie. Naprawdę bardzo wiele osób ją chwali i widzi efekty. A jak było u mnie? Odżywkę tą stosowałam codziennie przez 3 tygodnie. Nie opuściłam ani jednego dnia. Przed użyciem trzeba wstrząsnąć, aby wymieszały się składniki.
Odżywkę nalewałam sobie na łyżkę (niecałą) i  wcierałam robiąc jednocześnie taki 2-minutowy masaż skalpu.  Muszę napisać, że bardzo polubiłam tą czynność . Uwielbiam zapach tej wcierki- pachnie jak męskie kosmetyki. Nie jest jednak to bardzo mocny zapach- chociaż mogłam się przyzwyczaić do niego i go nie czuć. Wcierka nie spowodowała u mnie szybszego przetłuszczania włosów, ani też nie wydłużyła ich świeżości. Jestem zawiedziona tym, że nie ograniczyła wypadania moich włosów. Włosy jak wypadały tak i wypadają. Mówi się trudno… Ale jest coś pozytywnego wysyp baby hair, które były widoczne tak naprawdę pod koniec kuracji.
Jeśli zaś chodzi o szybszy wzrost włosów- to stwierdzam, że trochę ruszyły z miejsca, ale nie jakoś szczególnie. Trochę ciężko mi to stwierdzić, bo nie mierzyłam ich. Jednak usłyszałam od jednej koleżanki, że włosy mi urosły. Tyle tylko, że nie widziałam się z nią już jakiś czas, więc to trochę nieobiektywne stwierdzenie. Teraz jestem na etapie tej kilku dniowej przerwy, która trzeba zrobić po 3 tygodniach. Na pierwszym zdjęciu widzicie ile mi jej jeszcze zostało. Od jutra będę wcierała to, co zostało.

Podsumowując: wcierka spowodowała u mnie wysyp baby hair i w jakimś minimalnym stopniu wpłynęła na wzrost włosów. Nie ograniczyła za to przetłuszczania się włosów i ich wypadania. 

Odżywka nie jest droga i mimo, że nie do końca spełniła moje oczekiwania to polecam Wam ją wypróbować. A może używałyście już jej?  Dajcie znać jak się u Was sprawdziła.

28 komentarzy:

  1. nie miałam jej nigdy, ale planuję kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też używam od jakiegoś czasu tej nowej wersji, ale szczerze mówiąc nie widzę żadnych efektów. Nie wpłynęła na wypadania, ani na szybszy porost. U Ciebie przynajmniej pojawiły się baby hair :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem ile już jej używasz, ale ja efekty zobaczyłam naprawdę gdzieś na końcu kuracji, więc może u Ciebie też tak będzie :)

      Usuń
  3. Słyszałam na jej temat pozytywne opinie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje włosy teraz koszmarnie wypadają i mam wrażenie, że nic nie pomoże, ale pewnie i po tą wcierkę sięgnę ;)
    gratuluję babyhair! jest ich imponująca ilość :)

    OdpowiedzUsuń
  5. widać efekty, ja nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jeszcze nie miałam okazji wypróbować, ale to tylko kwestia czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wcierka jest dość mocno chwalona, może kiedyś ją kupię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje włosy są akurat w dobrej kondycji, więc nie będę ich obciążać niepotrzebnie chemią, ale gdyby ich stan się pogorszył, będę wiedzieć czego szukać :D Podoba mi się, że wcierka pachnie jak męskie kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, żeby ich nie obciążać chemią :)

      Usuń
  9. Używałam Jantar , ale nie zachwycił mnie. Szybszego porostu włosów nie zauważyłam, wypadania też nie ograniczył. Zapach ma świetny, ja też uwielbiam takie męskie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie używałam. Chętnie kiedyś wypróbuję. Osobiście jednak nie narzekam na brak baby hair :D.

    OdpowiedzUsuń
  11. Może się skuszę. Aktualnie szukam czegoś co przyśpieszy porost włosów.
    www.largeluggage.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używałam i chyba nie wypróbuje.

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie niestety poza przesuszeniem włosów nie zrobiła nic;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zazdroszczę, mi krzywdy nie zrobiła, ale wiele dobrego też nie.

      Usuń
  14. Sporo baby hair :) Mam tą odżywkę, ale używam baaardzo rzadko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wykończę ją do końca i na razie nie planuję ponownego zakupu :)

      Usuń
  15. u mnie włosy dość sporo wypadają, ale fajnie że powoduje szybszy wzrost, to przynajmniej zagęści trochę włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie, że przyśpiesza wzrost ;]

    OdpowiedzUsuń
  17. obecnie własnie stosuję kurację z tą wcierką :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny blog! ,
    Kliknęłabyś w banner CHOIES w bocznym pasku na moim blogu ??. :)
    Jeśli tak daj znać w pod postem ,a ja wybiorę parę blogów i polecę je .
    I wybiorę też blogi ,które zaobserwuję ! :) .
    blog : http://julcze-blog.blogspot.com/ .
    //

    OdpowiedzUsuń
  19. Przyznam, że jeszcze nie używałam tej wcierki :)

    OdpowiedzUsuń