18 cze 2014

Czym mnie kuszą blogi kosmetyczne?

Hej!
Przeglądając blogi kosmetyczne pewnie wiele z Was zapragnęła coś mieć o czym piszą i co pokazują inne osoby. Raz na jakiś czas jest ,,wielkie bum” na jakieś produkty czy akcesoria. Wtedy wszyscy się rzucają i kupują to. Nie ma co blogi kuszą i to bardzo ;) Czasem wśród takich obleganych produktów możemy znaleźć coś naprawdę fajnego, ale czasem zwyczajnie to, co innych zachwyca, nam nie podpasuje. Ostatnio zastanawiałam się, czym mnie tak najbardziej kuszą blogi, co mogłabym/chciałabym spróbować? I wyszło tego naprawdę sporo. Dlatego dziś przedstawię Wam parę rzeczy z tej mojej listy . Nie są to jakieś moje najbliższe plany zakupowe, ale myślę, że coś z tych rzeczy na pewno będę miała okazję używać. Najpierw coś do włosów:

Tangle Teezer
Szczotki te robią cały czas furorę i nie wiem czemu. Ale to coś musi w nich być. Nigdy nie byłam zwolennikiem szczotek. Ba, nawet ich nie lubię. Całe moje życie używam grzebieni. Jednak jestem bardzo ciekawa jak by się u mnie sprawował taki TT. W gazetce czerwcowej w drogerii Wispol są TT w cenie 27,99 zł przecenione z 35,90 zł.

Odżywka Garnier Ultra Doux olejek awokado i masło karite i Nivea Long Repair 
Ostatnio bardziej dbam o włosy, także wzrosło moje zainteresowanie produktami do włosów. Na blogach bardzo dużo już czytałam pozytywnych recenzji tych dwóch odżywek, więc  jestem pełna nadziei, że u mnie też by się tak świetnie sprawowały.

Teraz pora na coś do oczu:
Paletka Sleeka Au Naturel
Nigdy jakoś specjalnie nie używałam cieni do powiek, czasem mi się zdarzało, ale rzadko. Ostatnio dosyć często oprócz tuszu i eyelinera, zdarza mi się sięgać po cienie do oczu. Paletki ze Sleeka chyba każdy zna, kto choć trochę obraca się sferze blogowej. Jakbym miała wybrać jedną to byłaby właśnie Au Naturel. Podobają mi się w niej kolory, które nadają się i do dziennego i do wieczorowego makijażu. Może kiedyś sobie taką sprawię :)

Sztuczne rzęsy Ardell Demi Wispies + klej Duo
Nigdy nie miałam przyklejanych sztucznych rzęs, ale bardzo bym chciała. Najbardziej podoba mi się ten właśnie model. O kleju Duo czytałam też dobre recenzje, więc gdybym miała sztuczne rzęsy, to zdecydowanie przykleiłabym je tym klejem. Myślę, że tak ,,zrobione” oczy byłyby świetne na jakieś imprezy.

Z produktów do twarzy z chęcią bym wypróbowała…


Płyny micelarne z Loreal i Bourjois
Płyny micelarne bardzo lubię i używam cały czas. Tej dwójki jeszcze nie miałam. A są wszystkim dobrze znane. Mimo, że mam już 2 płyny micelarne, które mi odpowiadają to tą dwójkę kupiłabym, a może okażą się lepsze? Warto próbować czegoś nowego.

Miałyście te produkty/ TT? Co o nich myślicie? A może też macie ochotę coś z tego wypróbować? 

28 komentarzy:

  1. ja kupiłam odżywkę Garniera, właśnie po pochwałach na blogach :) na razie czeka sobie grzecznie w łazience :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam odżywkę Garnier, ale u mnie się kompletnie nie sprawdziła, za to cienie Sleek uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. TT i paletkę również chciałabym mieć :).

    OdpowiedzUsuń
  4. I mnie zdarza się coś kupić pod wpływem opinii innych hihi ale w końcu to chyba tak ma działać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej nie kupujemy tak całkiem czegoś w ciemno :)

      Usuń
  5. Tangle teezer też mam ochotę od dłuższego czasu kupić ;) Promocja w wispolu mnie zaskoczyła, nie sądziłam, że tam będę te szczotki ;) szkoda, że nie ma mnie w Polsce :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez zaskoczyła :) Fajnie, że w Wispolu będą dostępne te szczotki :)

      Usuń
  6. też kuszą mnie te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczotka również mocno mnie kusi... a raczej kusiła, bo niedawno ścięłam włosy i już z kołtunami nie mam problemów :) Paletka jest bardzo ładna, aczkolwiek mam już tyle cieni, że hoho! Micel zarówno z L'Oreala i Bourjois bardzo dobrze sobie radzi ze zmywaniem makijażu, aczkolwiek dla mnie obydwa były bardzo niewydajne. Moim nr 1 jest Garnier i Bioderma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zapuszczam teraz włosy i taka szczotka by się przydała :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Myślę, że je prędzej czy później wypróbuje :)

      Usuń
  9. TT znam, lubię i mam dwie :D A paletki Sleeka uwielbiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta szczotka również mnie kusi i paletka Sleeka też :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Też jestem niezwykle ciekawa tej szczotki! :) Niby nic a same ochy i achy :)
    Co do reszty to mam klej do rzęs DUO, który dobrze się sprawdza. Te sztuczne rzęsy też miałam nabyć, ale bliżej mi było do Inglota ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. odżywki i płyny też myślę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam Tangle Teazzer i jest świetna, nie dość że wszędzie się mieści to jeszcze nie niszczy włosów i wygładza je:)
    mogłabyś poklikać w linki pod ubraniami w tym poście?
    http://mattsbae.blogspot.com/2014/06/sheinside.html
    bardzo mi zależy, mogłabym się jakoś odwdzięczyć.

    OdpowiedzUsuń
  14. TT mam i uwielbiam. Odkąd czesze nią włosy nie wyobrażam sobie już użycia innej szczotki.
    Co do micelka z Loreal... jest naprawdę ok,ale pod warunkiem,że nie przeszkadza ci słaba wydajność ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię wydajne kosmetyki, ostatnio micel Garniera zyskał bardzo w moich oczach przez swoją wydajność :)

      Usuń
  15. Od niedawna mam Tangle Teezer, ale nie jestem nim aż tak mocno zachwycona. Na pewno jest o niebo lepszy niż chińska podróbka, ale nadal uważam, że 50 zł to za dużo jak za kawałek plasitku. Mój kosztował 25, więc jeszcze jestem w stanie to przeboleć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja 50 zł na pewno nie dam za szczotkę do włosów, ale może kiedyś kupię ja w korzystnej cenie :)

      Usuń
  16. Masz rację, blogi bardzo kuszą i ciągle mam później na coś ochotę. Z tej listy wybrałabym TT i odżywkę z Nivea:)

    OdpowiedzUsuń