16 lut 2017

Korektor Maybelline, Affinitone- czyli kolejny ulubieniec

Cześć!
Witam Was w ten piękny, słoneczny dzień. Miałam dzisiaj wielką ochotę na spacer, ale te wielkie kłęby smogu (które wyglądają jak mgła) skutecznie mnie zniechęcają :/ W tym tygodniu jestem na urlopie i miałam w planach podgonić trochę w postach, ale cóż... Wyszło trochę inaczej :) W ogóle w ostatnim czasie nie mam za bardzo Wam o czym pisać, bo po prostu nic nowego sobie nie kupiłam. Chyba pora się wybrać na jakieś zakupy :D Jednak przypomniałam sobie, że nie pisałam Wam jeszcze o korektorze, który już chwile u mnie gości i bardzo się polubiliśmy. Oto on...
Korektor Affinitone z Maybelline o numerze 01 Nude Beige kupiłam na ostatniej promocji -49% w Rossmannie. Najczęściej produkty do makijażu kupuję właśnie na takich promocjach. Jego regularna cena to ok 29 zł. Mnie on kosztował połowę z tego, więc tym bardziej się cieszę. Nie lubię kupować kosmetyków w pełnej cenie. Nawet niewielka promocja jest lepsza niż jej brak :) Pewnie się ze mną zgadzacie.

Opis producenta:
Doskonałe dopasowanie do odcienia skóry, niezależnie od rodzaju cery. Zapewnia perfekcyjne krycie niedoskonałości, a wyjątkowa, lekka i kremowa formuła nie obciąża skóry. Rozprowadza się łatwo i równomiernie.

Korektor znajduje się w plastikowym opakowaniu. Jego pojemność to 7,5 ml. Aplikator ma w kształcie gąbeczki. Jest bardzo wygodny i dozuje odpowiednią ilość produktu. 

Korektor praktycznie od początku stał się moim ulubieńcem. Używam go jedynie w okolicach oczu. Na niedoskonałości zaś korektor z Catrice. Bardzo ładnie rozświetla okolice oczu, wyrównuje koloryt, zakrywa moje drobne sińce. Nie wchodzi za bardzo w zmarszczki i bardzo ważne- nie uczula mnie. Podoba mi się jego odcień- jakby idealnie dla mnie stworzony. Jest to również produkt bardzo wydajny. Ma całkiem dobre krycie i nie wysusza. Warto go wypróbować! 

Poniżej możecie zobaczyć jak wygląda on na mnie. Chciałam Wam pokazać zdjęcia przed i po, ale nie uchwyciły one tej różnicy, która jest na żywo. 
Miałyście ten korektor? Jak Wam się podobał? Ja osobiście jestem z niego bardzo zadowolona. Mam go jeszcze sporo, więc mi jeszcze posłuży przez jakiś czas :)

19 komentarzy:

  1. Mam go, ale jak kupowałam na promocji w R. to na szybko nie ogarnełam koloru i wzięłam chyba 3, więc nie mam z niego zbyt wielkiego użytku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to faktycznie nie za fajnie, zawsze komuś możesz odstąpić swój i kupić jeszcze raz ten jaśniejszy :)

      Usuń
  2. Nie miałam go. Ja rzadko sięgam po korektory.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie kupowałam korektora jeszcze z Affinitone ... Podkład miałam i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również korzystam z tego kolektora, jest idealny - nie pozostawia grudek, dobrze się rozciera - rozjaśnia oko, wtapia się
    Pozdrawiam, shikatemeku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam dużo pozytywnych opinii o tym korektorze :) Skuszę się i wypróbuję na sobie jak tylko zużyję aktualny korektor. Jestem ciekawa czy ten najjaśniejszy kolor będzie odpowiednio jasny do mojej bardzo bladej cery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam jasną cerę, więc myślę, że u Ciebie też będzie ok z tym kolorem :)

      Usuń
  6. Mam podkład Affinitone i bardzo go lubię. Korektora jeszcze nie próbowałam,ale jak wykończęktóryś z obecnie posiadanych chętnie przetestuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja bym go używała pewnie jako bazy xd

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam latem odcień nr 3 i bardzo fajnie się spisywał :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeden z moich ulubionych korektorów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam wiele pozytywnych opinii na jego temat. Dlatego się na niego skusiłam. Jednak nie jestem z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń