29 sty 2015

Garnier Fructis, Oleo Reapir- odżywka wzmacniająca

Cześć!
Już dawno nie było tu żadnej recenzji odżywki czy też maski do włosów. Dlatego dzisiaj przedstawię Wam odżywkę, którą używam już od grudnia. Bardzo chciałam ją wypróbować, no i udało się. I przyznaję od razu, że skradła moje serce :) Mowa o odżywce do włosów suchych, przesuszonych, zniszczonych, Garnier Fructis.
 Opis producenta:
 Skład:
 Moja opinia:
Cena: 8-10 zł
Dostępność: m.in. Biedronka
Pojemność: 200 ml

Opakowanie: plastikowa, żółta tuba, stawiana do góry nogami. Zatrzask nie jest jakiś super wygodny, ale jeszcze paznokci na nim nie połamałam, więc daje rade :) Opakowanie nie jest przeźroczyste, ale pod światło widać ile jeszcze odzywki nam zostało.

Zapach: bardzo, bardzo ładny :) Ogólnie uważam, że szampony i odżywki z Garniera mają ładne zapachy. Szkoda, że na włosach nie utrzymuje się dłużej.

Konsystencja/ wydajność: odżywka ma średnio gęstą konsystencję. Nie ucieka z rąk. Wydajność w normie.

Działanie: świetne! Odżywka ułatwia rozczesywanie, nie obciąża ani nie przyspiesza przetłuszczania włosów. Po jej użyciu włosy są miękkie, lśniące i pięknie pachną. Bardzo przypomina mi w działaniu odżywkę 'Olejek z awokado i masło karite' również od Garniera. Dlatego jeśli tamta się u Was sprawdziła, to jest duże prawdopodobieństwo, że tą również polubicie. Gorąco polecam!

Wiecie co? Ostatnio bardzo polubiłam produkty z Garniera. Głównie odżywki do włosów, ale płyn micelarny też wymiata :)  A Wy co lubicie z Garniera? Jak u Was ta odżywka się spisała?

58 komentarzy:

  1. ooo , będę musiała wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odżywkę z awokado mam i bardzo lubię :) z tym, że używam jej jako odżywki bez spłukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ta tez tak możesz wypróbować, ja w każdym razie nie lubię odżywek bez spłukiwania...

      Usuń
  3. Odżywkę z awokado mam i bardzo lubię :) z tym, że używam jej jako odżywki bez spłukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się odnośnie zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kupię ją sobie - lubię zapachy tej marki :]

    OdpowiedzUsuń
  6. dawno nie miałam żadnej odżywki z Garniera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ostatnio jakoś tak kupuję właśnie te z Garniera :)

      Usuń
  7. Całkiem lubię odżywki z Garniera :) moje włosy po nich są bardzo "grzeczne" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ją i jest średnia według mnie :) cóż... każde włosy są inne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo lubię kosmetyki do włosów Garniera :-)
    tej odżywki jeszcze nie miałam przyjemności używać, ale chętnie by ją przetestowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam tą odżywkę :) Zabieram się za testowanie jej siostry Goodbye Damage :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mam jedna z tych odzywek , uzywam raz na miesiac albo wogole , sa o wiele lepsze od tej wiec nie marnuje na nia czasu:)

    klaudiaandmylife.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  12. Odżywek z garniera nie próbowałam jeszcze, ale uwielbiam ich szampony z serii Fructis, idealne dla moich włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje włosy bardzo lubią tę odżywkę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy jej nie miałam ale super, że się sprawdziła! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam kiedyś szampon z tej serii, ale kupiłam za granicą i było inne opakowanie. Dobrze wiedzieć, że linia ukazała się w Polsce. Muszę się zaopatrzyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie przepadam za Fructisem powiem szczerze ale ogólnie moje włosy lubią się z Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mnie nie zachwyciła ale pachnie fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ta z avokado i shea się sprawdzała, a ta niestety mocno obciążała moje włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moje o dziwo nie, a są podatne na obciążanie.

      Usuń
  19. Jakoś latem testowalam ja na wizażu. Wprawdzie była to niewielka próbka starczyła mi na 3 może 4 mycia to moje włosy niezbyt się z nią polubily

    OdpowiedzUsuń
  20. używam i bardzo ją lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja ostatnio używam tylko maseczek w sprayu, dawno nie miałam takiej tradycyjnej odżywki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei nie lubię takich produktów w sprayu do włosów :P

      Usuń
  22. Tej jeszcze nie miałam okazji użyć,jednak inne lubię,trochę mniej się sprawdzają u mnie jednak ich szampony.

    OdpowiedzUsuń
  23. nie dawno właśnie czytałam że przypomina tą odżywkę z awokado i masłem karite więc koniecznie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdaje mi się że jakiś czas temu ją kupiłam, ale leży do tej pory na półce. Dam jej szansę :D obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  25. skoro w działaniu przypomina moją ulubioną odżywkę 'Olejek z awokado i masło karite', to muszę czym prędzej wypróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Tej odżywki nie miałam, ale tez lubie garniera:) to była jedna z pierwszych firm których kosmetyków uzywalam;)

    OdpowiedzUsuń
  27. To raczej nie dla mnie, bo u mnie tamta z Garniera się nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  28. Muszę ją chyba w końcu wypróbowac :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie byłam zadowolona z Garnier AiK, więc tę też sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  30. Skoro przypomina Ultra Doux z awokado, to koniecznie muszę ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Hm.... mozę się skuszę, jedyne do lubie z garniera to ich szampony i odżywki ;) zapach mają obłędny!

    OdpowiedzUsuń
  32. Tak, płyn micelarny jest bezkonkurencyjny :) a tą odżywką mnie zainteresowałaś. Lubiłam dawno dawno temu ten ich klasyczny zielony szampon. Pamiętam, że każda dziewczyna używała go na basenie pod prysznicem :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Miałam kiedyś szampon i mi nie podpasował, ale czytam dużo pozytywów na temat tej linii, więc będę musiała znów się za nimi rozejrzeć i wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Super, na pewno ją wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  35. Muszę ją kiedyś wypróbować, odżywka awocado i karite długi czas była moją ulubienicą, więc i ta powinna się fajnie sprawdzać :)

    OdpowiedzUsuń