Cześć!
Lubicie serię Liście Manuka od Ziaji? Jakie produkty z tej serii lubicie, a jakie nie? Ja z tej serii skusiłam się na trzy produkty. O kremie na noc z kwasem migdałowym pisałam Wam TUTAJ. Niestety krem ten się u mnie nie sprawdził. A czy te dwa produkty polubiłam? O tym będzie dalej.
Skład:
Opis producenta:
Moja opinia:
Cena: pasta- 7,5 zł, żel- 9 zł
Dostępność: Rossmann, Natura, Wispol
Pojemność: pasta-75 ml, żel-200 ml
Opakowanie: pasta znajduje się w białej, nieprzeźroczystej tubce. Ma bardzo niewygodny zatrzask i parę razy mało nie złamałam na nim paznokcia. Natomiast opakowanie żelu podoba mi się bardziej. Jest wygodna w użyciu pompka, a także przeźroczyste opakowanie. Dzięki temu wiem ile produktu mi jeszcze zostało.
Zapach: oba produkty mają charakterystyczny dla tej serii mentolowy zapach.
Konsystencja/ wydajność:
*Pasta- jest gęsta, ma w sobie drobinki peelingujące, ma białawe zabarwienie. Używana 1-2 razy na tydzień starczy na długi czas.
* Żel- jest dosyć płynny, ale mimo tego nie ucieka z rak. Wydajność w normie.
Działanie:
* Pasta do oczyszczania- z działania jestem bardzo zadowolona. Jest to według mnie taki dobry peeling, który faktycznie bardzo dobrze oczyszcza twarz i sprawia, że jest ona gładka. Na plus tej pasty przemawia bardzo jej konsystencja, dzięki której twarz nie jest tak podrażniona, jak to nieraz mi się zdarzało przy innych peelingach. Poza tym po wykonaniu nią peelingu, można pozostawić ją jeszcze na twarzy jako maseczkę. Więc dla mnie ten produkt, to takie 2w1 :)
* Żel myjący- lekko się pieni i w miarę dobrze myje twarz. Oczywiście omijam okolice oczu. Ma on jednak również wady. A mianowicie po jego umyciu mam nieprzyjemnie ściągniętą twarz, taką wysuszoną i napiętą, która aż krzyczy- "Posmaruj mnie kremem!". Więc krem po umyciu jest obowiązkowy. Wydaje mi się, że może ten żel wysuszać skórę. Ja czasem robię sobie od niego taką jednodniową przerwę.
Znacie te produkty? Jak się u Was sprawdziły?
Pasta jest super, też używam jej jako maseczki. Ja polecam jeszcze tonik :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tonik mnie jeszcze kusi :)
UsuńPastę chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPasta właśnie niedawno mi się skończyła :( ale lubiłam ją bardzo! :)
OdpowiedzUsuńJa jej jeszcze trochę mam, a używam od października :)
UsuńMiałam peeling z tej serii niestety zupełnie się u mnie nie sprawdził, już po pierwszym użyciu wiedziałam, że zupełnie nie jest dla mnie ponieważ wystąpił niemiły wysyp na mojej twarzy.
OdpowiedzUsuńPrzekazałam go mamie, która ma dojrzałą cerą i widzę, że go używa.
Na peeling raczej nie mam ochoty, współczuje wysypu :/
UsuńPodoba mi się, że mają mentolowy zapach, ale powiem szczerze, że nie miałam nic z tej serii Ziaji, i jakoś mnie ona nie kusi :P W ogóle to raczej nie używam kosmetyków tej marki :)
OdpowiedzUsuńMnie ta seria tez początkowo nie kusiła, ale w końcu musiałam wypróbować parę produktów z tej serii. Choć tak naprawdę tylko pasta tak naprawdę mi się spodobała :)
UsuńJa mam pastę, ale jest wg mnie średnia. Bez zachwytów
OdpowiedzUsuńNapewno jest mnóstwo innych lepszych produktów :)
Usuńpasta jest super,żel też nawet dobry:)
OdpowiedzUsuńŻel dla mnie okazał się dosyć przeciętny, ale może być :)
UsuńMam tonik z tej serii, który bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTonik może wypróbuję :)
UsuńTa pasta do oczyszczania dla mnie byłaby idealna.
OdpowiedzUsuńTo polecam wypróbować :)
UsuńJa na pewno kupię pastę :) jak tylko trochę wykoncze zapasy. Bardzo mnie ona ciekawi :)
OdpowiedzUsuńTo wykańczaj szybko! :)
UsuńPastę bardzo lubię, żel miałam z drobinkami i byłam zadowolona. Tego raczej nie kupię.
OdpowiedzUsuńSeria Liście Manuka jeszcze u mnie nie gościła, pasta fajnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńAkurat z tej serii nie mam pasty, bo mam spory zapas innych peelingów :), ale kremiki i żele do mycia buźki u mnie się świetnie sprawdzają :).
OdpowiedzUsuńMam ten żel, tonik i pastę. Póki co jestem zadowolona :) Pasta jest chyba najlepsza :)
OdpowiedzUsuńDla mnie tez pasta najlepsza :)
UsuńU mnie najlepiej sprawdził się tonik do twarzy z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńMam pastę i jestem z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNo to super!
UsuńMam pastę od niedawna i bardzo jestem zadowolona, fajnie "szoruje" buzię
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię pastę :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii lubię tylko pastę ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjakoś je omijam, nie kuszą mnie wcale a wcale...
OdpowiedzUsuńPastę pokochałam, żel jest średniaczkiem, a tonik ok, ale bez efektów wow :)
OdpowiedzUsuńja aktualnie stosuję kurację z ziaja med ;)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza? :)
UsuńMam pastę, używam jej jako peelingu, jest spoko :)
OdpowiedzUsuńMentolem ci pachnie ta seria? Hihihihi mi to tam cytrusami <3 ja ten zel lubie, ale tylko używam go wieczorem : ) pasty jeszcze nie miałam, ale musze poczekać jak zuzyje swoje wszystkie peelingi : )
OdpowiedzUsuńNo to zużywaj i wypróbuj pastę :)
UsuńPasat jest swietna :) na żel się nie zdecydowałam ponieważ czytałam, że wysusza skórę, wolałam nie ryzykować ;)
OdpowiedzUsuńJa się właśnie z tym wysuszeniem trochę zdziwiłam, bo nie mam suchej skóry.
UsuńChociaż zauważyłam, że w tych zimowych miesiącach moja cera trochę inaczej reaguje na pewne produkty :)
Mam oba produkty. Z pasty jestem bardzo zadowolona :) żel dopiero czeka na swoją kolej
OdpowiedzUsuńMam oba produkty i o ile pastę uwielbiam i świetnie się u mnie sprawdza tak żel okazał się zwykłym szaraczkiem:/
OdpowiedzUsuńW żelu najbardziej to podoba mi się opakowanie z pompką :D
UsuńU mnie żel sprawdzał się naprawdę dobrze, nie wysuszał ani nie podrażniał :) Pasty nie używałam, przy mojej cerze zupełnie odpada.
OdpowiedzUsuńWidzę, że część osób naprawdę chwali sobie ten żel, a drugą połowę wysusza...
UsuńSzkoda, że nie sprawdził Ci się żel na noc - na mnie działał dobrze. Pastę również bardzo lubię, a myjki nie próbowałam i widzę, że nie ma co ;)
OdpowiedzUsuńKrem niestety nie dla mnie :/
UsuńPasta faktycznie się dobrze sprawdza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Ziaji :)
OdpowiedzUsuńJa niektóre też bardzo lubię :)
Usuńja po myciu buzi tym żelem nie miałam wrażenia napiętej i wysuszonej skóry. ale i tak nie zapominałam o kremie do twarzy;)
OdpowiedzUsuńPrzy mojej mieszanej cerze byłam zdziwiona tym wysuszeniem, ale jak widać wszystko się może zdarzyć :)
UsuńLubię produkty Ziaji. Zawszę jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z tej serii, ewentualnie chciałabym pastę, ale na chwilę obecną mam peeling do twarzy, więc dam sobie spokój na razie z zakupem:)
OdpowiedzUsuńMasz rację, tym bardziej, że ta pasta to taki peeling właśnie :)
UsuńZ tej serii mam tylko tonik. Do tej pory sprawdza się bardzo dobrze, więc wnioskuję ze będę kolejne zakupy.
OdpowiedzUsuń*
Ja tą pastę bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSkuszę się jak ją spotkam :)
OdpowiedzUsuńPasta jest fajna choć nie lubię jej zapachu :P Zelu nie miałam
OdpowiedzUsuńA mi się zapach podoba :) Choć jak stosuje się w tym czasie parę produktów o takim zapachu, to może się znudzić :)
UsuńNigdy nie byłam przekonana do produktów z Ziaji.
OdpowiedzUsuńSzczerze to kusi mnie ta pasta, z pewnością kiedyś ją wypróbuję ☺
Chyba jako jedna z nielicznych nie miałam żadnego kosmetyku z tej serii, chociaż kusiła mnie pasta. Przy mojej cerze trochę obawiałam drobinek, bo przy skłonności do naczynek są niewskazane i ostatecznie nie włączyłam jej do pielęgnacji ;)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie nie ma co na silę próbować, bo wtedy pasta jeszcze zaszkodzi...
UsuńMuszę koniecznie wypróbować tej pasty, słyszałam o niej wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPastę chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na pastę mimo,że nie jest do cery suchej,
OdpowiedzUsuńpastę uwielbiam, w kolejce czeka żel peelingujący :)
OdpowiedzUsuńMam takie same odczucia, pastę uwielbiam, ale żel powoduje ściągnięcie i przesusza skórę... Już lepszy jest ten z peelingiem :)
OdpowiedzUsuń