20 wrz 2016

White Flower's, Naturalny peeling solno-błotny z Morza Martwego

Cześć!
Dzisiaj napiszę Wam o pewnej perełce, którą odkryłam zupełnie przez przypadek. Jakiś czas temu skończył mi się peeling do ciała i poszłam po nowy. Zazwyczaj staram się kupować produkty na promocjach. A wtedy były promocje, ale na peelingi bodajże z Farmony. A ja miałam ochotę na coś innego. No i w oko wpadł mi peeling z Morza Martwego z White Flower's. Na tyle mnie zainteresował, że wzięłam go bez żadnych promocji :)


Moja opinia:
Cena: 13,99 zł
Dostępność: Rossmann
Pojemność: 300 g

Opakowanie: plastikowy, odkręcany słoiczek. Bardzo dobre i wygodne rozwiązanie w tego typu produktach. Dodatkowo produkt był zabezpieczony sreberkiem, więc wiemy, że nikt tam rączek nie wkładał :)

Zapach: jak dla mnie super! Ciężko mi powiedzieć czym pachnie, ale mnie ten zapach bardzo relaksuje :)

Konsystencja/ wydajność: produkt ma barwę brązową, widać w nim kryształki soli. Przed użyciem warto go  pomieszać, żeby połączył się z oleistą warstwą. Jeśli chodzi o wydajność to jestem zawiedziona, bo bardzo szybko ubywa.

Działanie: produkt dobrze zdziera martwy naskórek, czyniąc naszą skórę gładką. Niewielkie jego ilości uciekały mi z rąk przed nałożeniem, więc trzeba na to uważać. Traktowałam ten peeling jako produkt specjalny na taki mój "dzień spa", czyli używałam go raz w tygodniu :) Ze względu na jego niewydajność stosowałam go z umiarem. Jest to naprawdę świetny produkt i gorąco go polecam. Mam ochotę kupić kolejne opakowanie i być może za jakiś czas do niego powrócę. Duży plus również za to, że nie musiałam po peelingu używać balsamu. Sam produkt pozostawia przyjemną warstwę na skórze. Skóra gładka,  nawilżona i ładnie pachnąca! Ach czego chcieć więcej :)

Znacie ten produkt? Jakie peelingi polecacie?

15 komentarzy:

  1. Uwielbiam peelingi, ale tego akurat nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam go i bardzo go lubię 😊 Najbardziej za to, ze nie muszę po nim wklepywać żadnych balsamów 😁

    OdpowiedzUsuń
  3. Wypróbuję, zainteresował mnie. Do kompletu polecam uzdatnienie wody filtrem prysznicowym z systemem kdf- to taki nietypowy kosmetyk ...ale najważniejsze, że działa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno działa, póki co filtruję jedynie wodę do picia :)

      Usuń
  4. Nie pogardziłabym tym produktem, juz sama wizja nie używania balsamu do mnie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym go wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Peeling u mnie zawsze musi być, ale tego nie miałam jeszcze, obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go i mimo, że często mnie denerwował bardzo go lubiłam :)!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja czytała ggdzieś, że pachnie strasznie błotem. Ale chyba mam na niego ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy lubi inne zapachy, mi akurat zapach tego peelingu bardzo przypadł do gustu :)

      Usuń
  9. Kiedyś mu się przyglądałam, ale nie zakupiłam ostatecznie.

    OdpowiedzUsuń