29 mar 2015

MIX ZDJĘĆ Z TELEFONU #8

Cześć!
Dzisiaj niedziela, więc obowiązkowo musi być coś luźnego. Jeśli jesteście ciekawe, co u mnie w marcu się działo ciekawego to zapraszam do oglądania i czytania. Ja właśnie zrobiłam sobie kawę i zabieram się za przeglądanie Waszych blogów :)
W biedronce udało mi się kupić taki świetny breloczek razem z gumami Orbit. Przypięłam go do kluczyka do auta. Serdecznie polecam także cukierki i galaretki z biedronki. Ja się nimi ostatnio objadam :D I żeby nie było tak niezdrowo, to i są witaminki. Ostatnio zaczęłam je łykać, bo jakoś czułam, że mi ich brakuje.
Pod koniec lutego zepsuł mi się telefon i oddałam go do naprawy. Niedawno go odzyskałam. Wszystko mi ponaprawiali i w końcu będę miała czym robić z zdjęcia. Naprawdę bardzo się ucieszyłam, że odzyskałam swój telefon! W zastępstwie musiałam używać jakiś stary telefon, który znalazłam w domu (jeden przycisk nie chodził, ledwo było cokolwiek na nim widać i w ogóle masakra). Także doceńcie swoje telefony, o ile się nie psują :D 
8 marca dostałam od swojego faceta bukiet żółtych tulipanów. Kocham te kwiaty! Naprawdę, aż miło mi się siedziało w pokoju, gdy obok stały takie piękne, wiosenne kwiaty. Na chwilę obecną to moje ulubione kwiaty. Pisałam Wam o tym nawet we wpisie- Alfabet Tag. A Wy jakie kwiaty najbardziej lubicie? :)

Ostatnio nie pojawiają się u mnie wpisy z przeczytanymi książkami. Powód jest prosty- brak czasu. Ale w marcu byłam w bibliotece i takie oto książki postanowiłam przeczytać. Wiem, że jestem do tyłu, bo pewnie dużo z Was już je czytała. Póki co przeczytałam pierwszą część i utknęłam w połowie drugiej, ale tylko dlatego, że czasu mi brakowało. Książki są mega wciągające. Polecam przeczytać te książki tym, którzy jeszcze tego nie zrobili :) I filmy również warto oglądnąć :D
Takie kwiatki rosną sobie u mnie na podwórku. Mamy w końcu wiosnę! Mimo wczesnej pobudki, bardzo przyjemnie wychodzi mi się do pracy- ptaszki ćwierkają, powietrze jest takie wiosenne i w końcu nie ma minusowych temperatur. Bo jeszcze niedawno wychodząc do pracy było -10 stopni. A teraz jest tak 5, 6 stopni. 
W grudniu zostałam narzeczoną. Ze ślubem nam się nie spieszyło, ale ostatnio stwierdziliśmy z moim K, że nie chcemy już dłużej tego odkładać. Także ostatni brak czasu wynikał z typowo organizacyjnych rzeczy- oglądanie i rezerwowanie lokali i orkiestry. Jeszcze parę rzeczy mamy do załatwienia, ale te najważniejsze już prawie załatwione. No i Wiola siedzi i ogląda  teraz inspiracje ślubne- suknie ślubne, fryzury, bukiety itd. 

Mam nadzieję, że podobał się Wam mix zdjęciowy :)

40 komentarzy:

  1. Też chcę przeczytać te książki :)
    A mumsy lubię! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tyle zjadłam tych cukierków przez weekend, że aż wstyd się przyznać :)

      Usuń
  2. Chętnie bym poczytała książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubie takie posty :) ten brelok chciałam ale już nie było jak byłam w biedrze ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny mix :) Też nie lubię jak telefony się psują. Na szczęście z tym którym mam jeszcze nie miałam takich przygód :)

    OdpowiedzUsuń
  5. też mam breloczki - ze starszych edycji;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia :) Oj ja też mam mało czasu na czytanie ostatnio i tak będzie chyba już do wakacji, ale cóż zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mam taki bleroczek. Mam w planach przeczytać te książki, chociaż na filmie przysnęłam. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi się filmy bardzo podobały, no może ta ostatnia część trochę nudniejsza, ale i tak nie była zła :)

      Usuń
  8. my ze ślubem zupełnie się nie spieszymy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My już ze sobą jesteśmy 6 lat i trochę nam się już to chodzenie nudzi :)

      Usuń
  9. Uwielbiam Igrzyska Śmierci, myślę że będą Ci się podobały :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tą trylogię też mam w planach przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja w grudniu również zostałam narzeczoną ;)
    a co do igrzysk śmierci oglądałam 2 części i muszę również przeczytać książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja już 1,5 roku po ślubie :0 dużo z tym zamieszanie, ale nie ma co się spinać z szykowaniem wszystkiego idealnie - i tak komuś zawsze nie będzie coś pasować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajny post, ksiazki sa fajne :) szczerze wole ksiazki id flimow :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, my już dwa lata po ślubie :) W przedostatnim poście chwaliłam się moim bukietem ślubnym :D My wybraliśmy kolor turkusowy jako przewodni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja jestem na etapach orkiestrowo- lokalowych, na inne rzeczy jeszcze przyjdzie czas :)

      Usuń
  15. Też mam pączko-breloczek ;) I również lubię Mumsy :D

    OdpowiedzUsuń
  16. jadłam te cukierku Mumsy - podobne do Dumli

    OdpowiedzUsuń
  17. Aj z tą wiosną ... myślałam, że będzie tak ciepło a tu jeszcze śnieg zapowiadają ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. Mumsy są pyszne :) Gratulacje dla szczęśliwej narzeczonej :) Mój się jakoś zbiera i zbiera i na razie zebrać się nie może, ale powiedział, że już planuje - więc cierpliwie czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Trzymam kciuki, żeby wszystko związane ze ślubem udało się spokojnie i bez problemów załatwić :) z doświadczenia wiem, że to nie zawsze takie proste ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratulacje dla przyszłej panny młodej :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też nie czytałam jeszcze tych książek, a mam ogromną chęć.

    OdpowiedzUsuń
  22. jak ja lubię oglądać inspiracje ślubne! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. ja również uwielbiam tulipany!!!! to naprawde wdzieczne kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję :) Sporo jeszcze przed Wami załatwieni ślubnych, przechodziłam przez to ponad 3 lata temu :) Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń