Cześć!
Dzisiaj pora na recenzję ostatniego (trzeciego) rosyjskiego produktu, który miałam okazję używać. I używanie tej maski to była prawdziwa przyjemność. Pozostałe produkty, również się sprawdziły i zachęcam wszystkich do ich wypróbowania. Jeśli nie wiecie o co chodzi to odsyłam Was TU i TU. Gdy zrobi mi się trochę luzu na półkach, to zapewne znowu zrobię zamówienie jakiś rosyjskich perełek :) A tymczasem bohater dzisiejszego dnia!
Opis producenta:
Skład:
Moja opinia:
Cena: 5,5 zł
Pojemność: 100 ml
Dostępność: sklepy internetowe
Opakowanie: chyba nie muszę po raz trzeci pisać o opakowaniu :)
Zapach: kremowy, taki budyniowaty, trochę mleczny. Przydał mi do gustu.
Konsystencja/ wydajność: maska ma konsystencję kremu. Ma białawe zabarwienie. Nie wchłania się. Po 10 minutach należy ją zmyć. Jest bardzo wydajna.
Działanie: maska bardzo dobrze nawilża moją twarz, przynosi jej ukojenie, łagodzi podrażnienia. Czy odmładza? No nie wiem, parę osób ostatnio oceniło mój wiek na mniej, ale to chyba nie zasługa tej maski :D Uważam, że trzymana 10 czy 20 minut działa tak samo, więc w sumie wolę ją trzymać "przepisowo" na twarzy. UWAGA: Raz mi się zdarzyło, że po zmyciu tej maski miałam czerwoną twarz! Ale nie piekła ani nie szczypała. Rano twarz wróciła do normy. Moja siostra również tego doświadczyła. Warto, więc być przy tej masce ostrożnym i sprawdzić jak twarz na nią zareaguje. I polecam stosować ją wieczorem. Jak by podrażnienie wystąpiło, to przez noc raczej przejdzie.
Znacie ją? Lubicie?
Zakupiłam ją ostatnio i czeka na swoja kolej :D
OdpowiedzUsuńOby i u Ciebie się sprawdziła :)
UsuńNa mleku łosia.. Brzmi ciekawie :D
OdpowiedzUsuńU mnie w domu wszyscy śmieją się z tego mleka łosia :D
Usuńmnie to mleko łosia nie zachęca jakoś:)
OdpowiedzUsuńZ produktów Babuszki Agafii miałam tylko maseczki do włosów, które bardzo dobrze mi się sprawdziły. Planuję potestować też inne produkty tej firmy. Obserwuję :) i serdecznie zapraszam do odwiedzenia mojego bloga.
OdpowiedzUsuńMam bardzo podrażnioną twarz, dlatego ze względu na możliwe zaczerwienienie raczej jej nie kupię ;/
OdpowiedzUsuńTo faktycznie lepiej uważaj.
UsuńMoja twarz bardzo łatwo się podrażnia, jest niesamowicie wrażliwa, więc też chyba będę musiała sobie ją odpuścić
UsuńNie miałam tej maski, ale z wiekiem mam podobnie. Nadal czasem jestem brana za licealistkę a w grudniu skończyłam 25 lat. Ekstra :D
OdpowiedzUsuńŻeby tak wyglądać na młodszą jak się będzie już starą :D
Usuńgdzie zakupić taką maske ?
OdpowiedzUsuńodpisz u mnie jkabyś mogła,bo zaciekawił mnie ten produkt
http://paperlifex33.blogspot.com/
Ja kupiłam na mazidelka.pl :)
UsuńZ Bani Agafii mam inną maskę, bardzo fajna jest, z Bani mam tez maskę i szampon do włosów, lubię tę serię :)
OdpowiedzUsuńWow mleko łosia ! Niezła babuszkowa receptura :) przymierzam się już od jakiegoś czasu do tej maseczki. Teaz wiem, że muszę ją mieć :)
OdpowiedzUsuńTo coś stworzonego dla mojej skóry :)
OdpowiedzUsuńMaska na mleku łosia brzmi ciekawie, ale trochę przestraszyły mnie te zaczerwienia.
OdpowiedzUsuń:*
Zdarzyło mi się to tylko raz i więcej się nie powtórzyło :)
UsuńMnie też oceniają na mniej, hitem była dla mnie propozycja konta dla młodych w banku kiedy to miałam 20lat, a pani spytała czy mam już skończone 13 to mogłaby mi założyć hyhy
OdpowiedzUsuńCo do tej maski mam nieco odmienne zdanie:D ale dobrze, że Tobie służy:)
To fajne propozycje dostajesz :D
Usuńja nie uzywalam;/
OdpowiedzUsuńja teraz nie eksperymentuje z twarzą, mam swoje sprawdzone kosmetyki
OdpowiedzUsuńJa do niektórych produktów powracam, ale lubię testować nowości :)
UsuńKusi mnie, żeby wypróbować jakąś maseczkę do twarzy z tej firmy :) Miałam jakąś do włosów i była całkiem przyjemna. Miałam też jakieś serum antycellulitowe ale piekło jak diabli....
OdpowiedzUsuńMaseczki do twarzy wiele osób poleca :)
UsuńKusi mnie przetestowac jakąś maseczkę z tej firmy do twarzy. Do włosów raz mialam i była całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńKusząca maseczka :)
OdpowiedzUsuńTrochę się boje, że mogłaby mnie podrażnić.
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak dobrze nawilża :) Ja jednak obawiam się podrażnienia, moja cera ostatnio jest bardzo wrażliwa :/
OdpowiedzUsuńTo trzeba było by z nią uważać :)
Usuńmleko łosia nie brzmi zachęcająco :P w ogóle łosie dają mleko :P?
OdpowiedzUsuńNa to wychodzi, że dają :D
UsuńMam wrażliwą skórę, więc chyba bym jej się bała:)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie ona nie kusi, ale nie mówię "hop" :P
OdpowiedzUsuńJa dość często po maseczkach mam czerwoną twarz, więc się tym nie przejmuje. Przechodzi mi zwykle w ciagu pol godziny.
OdpowiedzUsuńTo ja nigdy jeszcze nie miałam czerwonej twarzy po maseczce i trochę to dla mnie dziwne.
UsuńZaciekawiły mnie produkty z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńja aktualnie mam maseczkę dziegciową banii agafii i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńDziegciowa jest jeszcze lepsza :)
UsuńNie wiem czy to dla mnie, bo moja twarz lubi płatać figle, jednak kosmetyki tej marki bardzo przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńciekawa ta maska
OdpowiedzUsuńTrochę zaniepokoiło mnie to ewentualne podrażnienie, ale ogólnie lubię maski do twarzy tej firmy :)
OdpowiedzUsuńByła do wygrania w moim rozdaniu.
OdpowiedzUsuńMam inną wersję w zbiorach, ale nawet nie pamiętam jaką:)
Oj chcę ją sama wypróbować, ciekawa jestem efektów u mnie ;)
OdpowiedzUsuń