Cześć!
Odkąd pamiętam zawsze lubiłam używać róży do policzków. Bronzerów nigdy u mnie nie było. Chyba po prostu nie miałam takiej potrzeby. Jednak "siedząc" tyle na YouTubie i przeglądając Wasze blogi, zapragnęłam i ja mieć taki produkt w swoich zbiorach!
Na urodziny nawet dostałam od narzeczonego pędzel Hakuro H14, który idealnie nadaje się do konturowania twarzy. No to nie wiem czego ja tyle czekałam, żeby kupić bronzer :) Ale w końcu kupiłam matowy puder brązujący z My Secret w Naturze za ok. 8 zł. Używam go już jakiś czas, więc pora na recenzję.
Moja opinia:
Cena: około 12 zł/ ja kupiłam w promocji za 8 złDostępność: Drogerie Natura
Pojemność: 11 g
Opakowanie: plastikowe, proste, wydaje się być solidne. Nie ma najmniejszego problemu z jego otwarciem, więc nasze paznokcie są bezpieczne :)
Zapach: bardzo przyjemny, aczkolwiek na twarzy już go nie czuć (pachnie tylko w opakowaniu).
Działanie: puder na początku trochę pylił, później już nie. Jest dosyć jasny, więc powinien odpowiadać osobom o jasnej cerze. Aby był widoczny na mojej twarzy potrzebuję parę pociągnięć pędzla. W sumie to jest dobra opcja dla osób, które wolą delikatniejszy efekt. Puder jest matowy, absolutnie brak w nim jakichkolwiek drobinek. Utrzymuje się u mnie aż do demakijażu, więc trwałość oceniam jak najbardziej na plus. Kolor też mi się bardzo podoba, pasuje do mojej cery. Myślę, że będzie mi służył bardzo długo, ponieważ u mnie wszelkie produkty do makijażu jakoś nie chcą się wykończyć :D
Co o nim myślicie? Zdradźcie mi jakie są Wasze ulubione bronzery :)
Ja mam mojego ulubienca z Kobo :)
OdpowiedzUsuńA też myślałam o jednym z bronzerów z Kobo :)
Usuńmój ulubieniec jest w pierre rene:)
UsuńBarrzo mi się podoba efekt jaki daje na twarzy :) Ja aktualnie używam bronzera Makeup Revolution i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZ MUR mam tylko paletkę cieni i jestem zadowolona :)
Usuńładny,ale dla mnie zbyt ciepły
OdpowiedzUsuńmam ten, bardzo fajnie się u mnie spisuje-bronzera używam szczególnie w letnie dni
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że się dobrze sprawdza :)
Usuńja narazie uzywam serduszka z MUR, robilam nawet ostatnio recenzje :) ale czaje sie na bahama mama z thebalm :)!
OdpowiedzUsuńŁadny jest, ale przyznaje się bez bicia że brązera to ja nie używam :)
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam do czasu :)
UsuńNie miałam, ale lubię takie tanie i niekończące się kosmetyki :D Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńAle czasem się chce, żeby coś się skończyło, żeby kupić nowe :)
UsuńNie używam bronzera, także nic nie polecę, ale fajnie, że Tobie przypasował :))
OdpowiedzUsuńMySecret Pierre Rene robi, lubię te kosmetyki, bo są taniuchne i dobre, tusz od nich miałam super był :) Bronzer mam z Bourjois czekoladkę, ale na ten bym się skusiła tez :D
OdpowiedzUsuńEfekt ładny. Ja używam teraz tylko z Honolulu :D
OdpowiedzUsuńZ Honolulu jest bardzo znany i też niewiele kosztuje :)
UsuńJa jeszcze nie trafiłam na swój idelany bronzer ;/
OdpowiedzUsuńNapewno kiedyś trafisz :)
UsuńBedac w polsce napewno wyprobuje x
OdpowiedzUsuńklaudiaandmylife.blogspot.co.uk
Całkiem nieźle wygląda :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie ładnie wygląda, ale ja mam obawy,że dla mnie byłby zbyt ciepły :( Nie mam swojego ulubionego bronzera, ciągle szukam :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie "pomarańczka" :P Bronzer z KOBO przyzwyczaił mnie już do chłodnego odcienia i wszystkie inne produkty wydają mi się być pomarańczowe :P
OdpowiedzUsuńNo faktycznie trochę zalatuje pomarańczowym, ale ja się akurat w nim dobrze czuje :)
UsuńNie używam bronzerów, bo jakoś nie mogłam znaleźć odcienia, który by mi odpowiadał :))
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię czekoladkę z Bourjois. Z tej firmy niczego jeszcze nie miałam;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam bronzery:)
OdpowiedzUsuńNie lubię bronzerów. A jak widzę wielką brązową plamę na twarzy kogoś na ulicy bądź wśród znajomych, to mnie coś trafia...
OdpowiedzUsuńJa maluję się bardzo wcześnie, więc czasem mam obawy czy własnie nie będzie jakiejś plamy ma twarzy, ale jest ok :)
UsuńNie używałam jeszcze bronzerów, ale podoba mi się jak wygląda na buzi :)
OdpowiedzUsuńnie uzywam bronzerow :)
OdpowiedzUsuńJa bronzerów nie używam, jakoś tak nie po drodze mi z nimi :D
OdpowiedzUsuńA myślałam, że tylko ja nie używałam bronzerów :)
UsuńŁadnie się prezentuje ;))
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam bronzera :)
OdpowiedzUsuńa ja z kolei nie używam bronzera :)
OdpowiedzUsuńBronzerów używam rzadko, ale fajnie, że jest matowy :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny. Moim hitem jest bronzer z Sephory.
OdpowiedzUsuńTo nie znam go.
Usuńtego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJA jeszcze nie mam ulubionego bronzera:))
OdpowiedzUsuńSwój pierwszy bronzer kupiłam w naturze za 6,99 na promocji- ogromna limitka Catrice :) jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy jest imponujący.
OdpowiedzUsuńObecnie używam bronzera z Kobo i jestem zadowolona.
:*