16 maj 2017

Płyn micelarny dla skóry wrażliwej i suchej, L'oreal Paris

Cześć! 
Dzisiaj recenzja produktu dosyć nowego na drogeryjnych półkach. Chodzi o płyn micelarny z L'Oreal. Pierwszy raz zobaczyłam go w Rossmannie. Był wtedy na promocji. Kupiłam go za ok 14 zł. Nie wiem czy wiecie, ale jeśli chodzi o demakijaż to królują u mnie właśnie wody micelarne. Po prostu je uwielbiam! Dlatego byłam bardzo ciekawa, jak się sprawdzi ten oto gagatek. Lubię testować nowe płyny, ale zawsze jednak powracam do mojego ukochanego różowego Garniera. Jeśli jesteście ciekawe czy ten płyn pobił mojego ulubieńca to zapraszam do recenzji :)
 Opis producenta:
 Skład:
Moja opinia:
Cena: ok 22 zł (na promocji ok 14-15 zł)
Dostępność: Rossmann
Pojemność: 400 ml

Opakowanie: plastikowa tubka z wygodnym zatrzaskiem. Muszę przyznać, że opakowanie łudząco przypomina mi różowego Garniera, czyli automatycznie mam z nim bardzo dobre skojarzenia. Opakowanie jest proste, przejrzyste, zawiera wszelkie potrzebne informacje. Nie mam mu nic do zarzucenia. 
Zapach: jak widzicie poniżej, płyn jest bezzapachowy. Co uważam za duży plus. Bardzo sobie cenie płyny micelarne, które są hipoalergiczne, bez zapachu i bez parabenów. Ten płyn taki właśnie jest, więc duży plus dla niego. 


Wydajność: na plus. Produktu jest 400 ml, więc będziemy go używać 2 razy dłużej niż standardowe opakowanie (200 ml). 

Działanie: nie będę owijać w bawełnę- ten płyn jest rewelacyjny! Świetnie radzi sobie z demakijażem. Domywa wszelkie mocniejsze tusze, eyelinery. Przy tym jest jednocześnie delikatny dla wrażliwych oczu. Ani razu mnie nie podrażnił, co przy innych płynach micelarnych mi się zdarzało. Twarz po nim nie szczypie, nie piecze. Jest za to ukojona- tak jak obiecuje producent. Produkt ten na głowę bije większość płynów micelarnych. których używałam. Ale czy przebija różowego Garniera? Może odrobinę? Chociaż bardziej jestem skłonna ustawić te produkty na równi ze sobą. Oba maja u mnie pierwsze miejsce :) Jeżeli miałabym kupić ponownie jakiś płyn, to kierowałabym się chyba ceną. Kupiłabym tego micela, który byłby na lepszej promocji :) Polecam go wszystkim, a w szczególności osobom, które nie lubią różowego Garniera. Bo być może ten płyn micelarny okaże się dla nich lepszy :)

Znacie ten płyn micelarny? Co o nim sądzicie? 

12 komentarzy:

  1. jeśli tak taki fajny to sie skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam kiedyś starą wersję i dobrze mi służyła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam go, mam swojego ulubieńca z Bielendy - ale może skuszę się i an Twój :) Garniera miałam - był przyzwoity, ale bez szału :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli muszę wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam znam, ja aktualnie w szafce mam 3 płyny micelarne i wszystkie są na plus ;)
    www.wkrotkichzdaniach.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam swoje ulubione płyny z Bebeauty i oczywiście rumiankowy z GP i na razie nic nie zmieniam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. znam różowego garniera ale tego płynu jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń