Witajcie!
Dziś chciałabym Wam napisać trochę o kremie do twarzy, który ma dosyć dobre opinie na wizażu. A czy u mnie się sprawdził? O tym poniżej. Krem ten używałam już kiedyś. Ten wygrałam u Magdy. Jest to więc moje kolejne opakowanie.
Od producenta:
Skład:
Moja opinia:
Cena: około 4 zł
Dostępność: sklepy Ziaji, Rossmann
Pojemność: 50 ml
Opakowanie: plastikowy słoiczek utrzymany w brązowych barwach. Sreberko zabezpieczające było, więc mamy pewność, że nikt go nie otwierał.
Zapach: jest wspaniały! Szkoda, że dłużej się nie utrzymuje. Zapach jest kakaowy, na jesień i zimę idealny.
Konsystencja/ wydajność: konsystencja jest dosyć dziwna, bo przy rozsmarowywaniu robi się taka wodnista. Wydajność jest w normie.
Działanie: zacznę od tego, że krem jest przeznaczony dla cery normalnej, suchej - ja takiej nie mam. Kolejna sprawa to tak jak pisałam Wam wyżej- miałam już ten krem. Może z rok albo dwa lata temu. Wtedy niestety bardzo mnie zapchał i musiałam go odstawić i jakoś inaczej wykorzystać. Boję się trochę używać kremów do twarzy z parafiną w składzie. A ten niestety ją ma :/ Tym razem nie odważyłam się nałożyć go na twarz. Więc jak go używam? Jako krem do rąk i stóp. I powiem Wam, że tak bardzo fajnie się sprawdza :) Po nałożeniu czuć taką tłusto-wodnistą powłoczkę, która po pewnym czasie znika. Ręce po jego użyciu są gładkie i pięknie pachną.
Jeśli parafina Was nie zapycha to można go wypróbować, zwłaszcza za tak niską cenę i za ten piękny zapach :)
Znacie go? Sprawdził się u Was czy może wręcz przeciwnie?
U mnie na twarz na pewno się nie nadaje. Ale do stóp... :3
OdpowiedzUsuńNie lubię takich tłustych, parafinowych kremów do twarzy. Ale do dłoni i stóp - czemu nie? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dlonie i stopy to super pomysł. Bo parafina faktycznie może być zdradliwa niekiedy ;-)
OdpowiedzUsuńO ile parafina w kosmetykach do ciała mi tak bardzo nie przeszkadza, to w kremach do twarzy wole jej unikać.
Usuńz tej serii używam balsamu do ciała :) jak na razie idealny na zimę, mocno nawilża
OdpowiedzUsuńBalsam bym właśnie wypróbowała, bo zapach mi się podoba :)
Usuńno zapach ma piękny :) i plusem jest pompka
UsuńMusi pięknie pachnieć. Tego kremu nie używałam, ale jak dotąd wszystkie kosmetyki Ziaji do twarzy mi nie służyły, więc i na ten się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńnie lubię gościa zapycha mnie..
OdpowiedzUsuńMnie niestety też :/
Usuńzużyłam go na stopy xd
UsuńUżyłabym go na dłonie:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale zapach także nie mój. Rzadko jakoś kupuję kosmetyki Ziaji :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zapychanie to u mnie różnie bywa z kremami :)
Choć do parafiny nic nie mam, w kosmetykach do twarzy mówię jej zdecydowane NIE. Dlatego też pewnie nie sprawdziłby się na mojej tłustej cerze :)
OdpowiedzUsuńJeśli ma parafinę w składzie to u mnie też by się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii kremowy płyn do kąpieli, piękny zapach rzeczywiście :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńniestety parafina mnie skutecznie zniechęca do tego produktu :)
OdpowiedzUsuńmiałam z tej serii maseczkę do twarzy:))
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i pachnie świetnie ;) ale u mnie na twarzy też się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńTo widzę, że nie jestem sama
UsuńCzytałam jego recenzje, ale nie używałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńPrzez ten zapach raczej by mi nie odpowiadał ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego masełka :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka podejść do tego kremu i niestety, tak jak u Ciebie, bardzo zapychał moją skórę :/
OdpowiedzUsuńTaki z niego zapychacz :)
UsuńJUż czuję ten zapach...mniam.. Lubię ich produkty za cenę i są całkiem fajne,
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten krem, ale nie sprawdził się. Był zdecydowanie za rzadki i miała bardzo chemiczny zapach.
OdpowiedzUsuń:*
Nie kusi mnie.
OdpowiedzUsuńUżywałam balsamu do ciała z tej linii, mega gęścioch i nawilżacz, super był. Jeżeli ktoś od czasu do czasu preferuje opalanie skóry w solarium, też się nada zamiast drogich jednorazowych saszetek - daje efekt brązujący.
OdpowiedzUsuńOj kusisz :)
UsuńMam ten krem i jego konsystencja jest jak najbardziej w porządku. Może trzymasz go w zbyt ciepłym miejscu?
OdpowiedzUsuńNie trzymam go raczej w dużym cieple. Tylko przy rozsmarowywaniu jest dziwny.
UsuńNie miałam go, ale jak się boje jakiegoś kremu to też zużywam go do rąk lub stóp:)
OdpowiedzUsuńkiedyś go używałam , ale dla mnie był zbyt tłusty i cała sie po nim świeciłam, nawet gdy moja skóra była skrajnie sucha :( też go w końcu zużyłam do rąk i stóp :P tam spisuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też jest za tłusty :/
Usuńzapach musi byc swietny :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
moja siostra używała notorycznie ten krem i sobie chwaliła, szkoda, że Ciebie zapchał
OdpowiedzUsuńNo niestety, ale przynajmniej już wiem co nie służy mojej twarzy :)
UsuńZapraszam na konkurs promujący blogi :)
OdpowiedzUsuńDla mnie kremy Ziaja są za tłuste :)
OdpowiedzUsuńMnie kremy Ziaji zapychają. Teraz sobie kupiłam ich oliwkowy i stosuję na kolana i łokcie:)
OdpowiedzUsuńJak twarz zapychają to trzeba znaleźć inne zastosowanie :)
UsuńNigdy nie miaąłm kremu ale mydło pod prysznic o tym zapach przewineło się przez moje ręce :) zapach jest obłędny :)
OdpowiedzUsuńja mam i jestem z niego zadowolona ;]
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że dobrze się u Ciebie spisuje :)
UsuńOj tak zapach ma nieziemski :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńz tej kakaowej serii wolę balsam do ciała:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam, mialam serie masel do ciala kakao wanilia i kokos, i trzeba sie trzymac zeby nie zjesc ;P
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten kremik, ale oczywiście nie używam go do twarzy :)
OdpowiedzUsuńZawsze można znaleźć mu inne zastosowanie :)
UsuńMam ogromny sentyment do balsamu Masło kakaowe...
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób na wykorzystanie tego kremu :).
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tego kremu ;)
OdpowiedzUsuń