Hej!
Już minęły około dwa miesiące od mojego ostatniego farbowania, więc stwierdziłam, że czas ożywić nieco moje włosy. Zamarzyły mi się super jasne blond włosy. Zazwyczaj kupuję farby, które rozjaśniają o 2-4 tonów, tym razem wybrałam farbę rozjaśniającą o 4-6 tonów. Mowa o farbie Palete, Permanent Natural Colors Creme, 100 Skandynawski Blond.
Cena: około 10 zł
Dostępność: bardzo dobra, tą akurat kupiłam w Biedronce
Zapach: farba o dziwo nie śmierdziała tak strasznie. A szczerze powiedziawszy byłam nastawiona, że będzie śmierdzieć niemiłosiernie, a tu tak w normie było.
Wydajność: farba bez problemu starczyła mi na włosy. Zazwyczaj farby wystarcza mi tak na styk- w tym wypadku było inaczej. Także w wydajności jestem zadowolona :)
Działanie: farba faktycznie bardzo rozjaśnia włosy- widać to już w trakcie farbowania. Za co ma duży plus. Ale ma również minus- a mianowicie włosy przez pierwsze dni są żółte i lekko wpadają w rude (przynajmniej u mnie tak było). Chciałam się jak najszybciej pozbyć żółto-rudego odcienia, więc myłam sobie włosy fioletowym szamponem z Rossmanna. I teraz już jestem zadowolona- włosy przybierają piękny odcień blondu. Jestem zadowolona również z dołączonej odżywki po farbowaniu. Według mnie do każdej farby powinny być dołączane takie odżywki.
Ponieżej parę ujęć moich włosów. Co prawda zdjęcia nie oddają w pełni ich koloru (złe warunki do zdjęć były).
Farbujecie włosy? Na jaki kolor? Lubicie farby z Palette?
Ja nie farbuję włosów i dobrze :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie farbowalam wlosow .
OdpowiedzUsuńJa sięgam po brązy :)
OdpowiedzUsuńNiee, nie farbuję. Kiedyś chciałam, ale podobno mam ładny kolor :D
OdpowiedzUsuńja dizs farbuje na czarny:) po 3 msc wypadaloby :D
OdpowiedzUsuńJa preferuję swój naturalny kolor :)
OdpowiedzUsuńja już palette podziękowałam..
OdpowiedzUsuńMoja mama używa tych farb. Ja farbuję henną.
OdpowiedzUsuńJa zawsze farbuję Casting Creme Gloss L'oreal, za każdym razem kupuję kolor o nazwie "ciemny brąz", jakoś najlepiej się w nim czuję :)
OdpowiedzUsuńja nienawidze blondow z Garniera! Zawsze mi wychodzą ciemne!
OdpowiedzUsuńostatnio farbowałam szamponetką żeby szybko sie zmyło. :) Ładnie Tobie wyszedł ten kolorek. Pamiętam farba z garniera kiedyś zamiast piękna ognista czerwień, wyszło fioletowa :D
OdpowiedzUsuńJa też farbuję na blond, ale farb Palette nie kupuję, jakoś nie mam do nich przekonania, choć kolor nie źle wyszedł :) Najczęściej farbuję Castingiem i Garnierem :)
OdpowiedzUsuńładny kolor:) ja jeszcze nie farbuję włosów
OdpowiedzUsuńU mnie króluje czerń :P Używam farb z Joanny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszedł ładnie ten odcień;)
OdpowiedzUsuńU mnie kolory z palette wychodą bardzo ciemne, np biorę jasny brąz -wychodzą ciemne jak smoła
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł Ci ten odcień. Do twarzy Ci w tym kolorku :)
OdpowiedzUsuń