4 cze 2015

Eveline, Art Scenic, Korektor w płynie 2 w 1 kryjąco - rozświetlający

Hej!
Przy okazji ostatnich promocji w Rossmannie -49% udało mi się kupić korektor z Eveline, o którym czytałam wiele dobrego. Odkąd go kupiłam, używanie korektora pod oczy weszło mi w nawyk. Wcześniej zdarzało mi się zapominać o użyciu tego jakże ważnego produktu. Dobry korektor potrafi naprawdę dużo zdziałać! Mój jest najjaśniejszy o numerze 04 Light.
 Opis producenta:
Moja opinia:
Cena: 13 zł
Dostępność: Rossmann
Pojemność: 7 ml

Opakowanie: korektor zapakowany jest w kartonik, na którym znajdziemy informacje o produkcie. Co do samego opakowania to jest ono plastikowe, typowe dla błyszczyków. Nie należy ono do najsolidniejszych. Czego możemy być pewni- to, że napisy napewno się zetrą.

Aplikator: jest taki jak lubię, czyli gąbeczkowy. Podoba mi się to, że nabiera on odpowiednią ilość produktu. Przy innych korektorach wychodziło mi za dużo produktu. Ale napewno niektórym osobom taka gąbeczka może nie pasować, bo jest mało higieniczna. Warto zaznaczyć, żeby nie dotykać tym aplikatorem pryszczy tylko ewentualnie nałożyć korektor najpierw na palec. Wtedy nie przeniesiemy bakterii do opakowania. 

Działanie: korektor zaskoczył mnie dosyć dobrym kryciem, które można budować poprzez dodanie kolejnej warstwy. Chociaż na co dzień raczej nie mam jakiś strasznych worów. Nie zbiera się w zmarszczkach, ładnie rozświetla okolicę pod oczami. Cera wygląda na promienną, zdrową i o kilka lat młodszą :D Według mnie jest również trwały- wytrzymuje u mnie dosyć długo. Bardzo przyjemnie mi się go używa. Jedynym minusem jest to, że nie nadaje się za bardzo na niedoskonałości. Ale osobiście mi to nie przeszkadza, bo od tego mam mój niezastąpiony kamuflaż od Catrice. 

  A teraz pora na efekty: pierwsze zdjęcie jest bez, a drugie z jedną warstwą korektora.
I jak się Wam podoba efekt? Też lubicie ten korektor? A może macie jakiś inny ulubiony? Ja w każdym razie napewno będę do niego wracać, bo za taką cenę to warto!

30 komentarzy:

  1. Nie przepadam za tym sposobem aplikacji korektora. Wolę takie w kremie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja rowniez go mam i jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo dobrego o nim czytałam :) nie miałam jeszcze okazji go poznać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A warto. Najwyżej się nie sprawdzi, a cena zachęca :)

      Usuń
  4. Całkiem ładnie kryje i naturalnie wygląda :) Chętnie wypróbuję w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. DObrze wiedzieć na temat tego korektora coś.CIekawy post;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam tego produktu, ale aktualnie używam korektoru z Hean ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam ten korektor, ale jakoś mnie nie zachwycił

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam, może wart mojej uwagi. Kto wie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim ulubionym jest Lumi Magique:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Efekt mi się podoba, ale nie masz za dużych cieni pod oczami :)

    kolorowaradosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie na tym zdjęciu jakoś wyjątkowo nie widać mi tych cieni. Jakiś lepszy dzień miałam :)

      Usuń
  11. sprawdzę go po moim korektorze z astora, bo niezbyt dobrze się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam go jeszcze, ale chętnie wypróbuję :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się jego krycie. Polecę go siostrze, która męczy się cieniami pod oczami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam go i robił ze mnie starą babę! Nigdy więcej!

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że mogłabym się z nim polubić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chciałam go kupić na promocji, ale go zabrakło na półce :(

    OdpowiedzUsuń
  17. może kiedyś wypróbuję ;) u ciebie prezentuje się fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. slyszalam o nim i zmila checia bym go wyprobowala

    OdpowiedzUsuń
  19. Też go mam :-) dobrze się spisuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. jak wykończę swoje korektory to kupię ten, bo dużo dobrego się o nim naczytałam ;)

    OdpowiedzUsuń